Już dzisiaj rozpoczyna się czwarty tydzień rywalizacji w European League of Football. Swój drugi w tym sezonie mecz domowy rozegrają w ten weekend Panthers Wrocław, którzy będą się chcieli zrewanżować ekipie Hamburg Sea Devils za ubiegłoroczną porażkę w półfinale ELF.
Nowy sezon European League of Football rozpoczął się tak, że aż chce się czekać na następny weekend. W nim bowiem nie zabraknie ciekawych pojedynków, które jeszcze bardziej pokażą nam miejsce w szeregu wielu ekip. Panthers Wrocław swoje umiejętności sprawdzą na tle aktualnych mistrzów ELF – Frankfurt Galaxy.
Ponownie poza granicami naszego kraju wiele działo się w kontekście przedstawicieli Polski. O mistrzostwo Ligi Beneluksu grało trzech naszych rodaków, Arkadiusz Cieślok po raz kolejny dobrze pokazał się w German Football League, Paweł Krusiec zanotował pierwszy w życiu touchdown, Łukasz Nielaba zrobił ważny krok w stronę play-offów , a trener Wojciech Andrzejczak awansował do finału rozgrywek juniorskich w Szwajcarii.
Przed ostatnią kolejką PFL1 mamy w tabeli bardzo ciekawą sytuację. Dzięki wygranej Tychy Falcons nad Warsaw Mets wynikiem 55:43, aż trzy drużyny mają na swoim koncie 4 punkty i komplet uczestników play-offów poznamy dopiero pod koniec czerwca, po ostatnich meczach sezonu zasadniczego.
Tydzień temu wystartowały prestiżowe rozgrywki European League of Football. Już pierwsza kolejka pokazała, że w tym sezonie możemy się spodziewać wielu emocjonujących starć i zaskakujących rozstrzygnięć. Jaki okaże się drugi weekend z ELF?
Polski Akcent #6: Finał Ligi Beneluksu, transfer do ELF i przyłożenie Podgórskiego w „polskim meczu”
Czas nadrobić zaległości z dwóch weekendów w wykonaniu Polaków w zagranicznych ligach. A przyznać trzeba, że w tym czasie działo się w kontekście naszych rodaków naprawdę wiele. Były zwycięstwa, remis,…
Nie zwalniają zawrotnego tempa w PFL1 Kraków Kings. Futboliści z Małopolski wygrali w sobotę swój piąty mecz w tym sezonie i cały czas jako jedyna niepokonana ekipa przewodzą w ligowej stawce. „Królowie” na pokonanym polu zostawili tym razem Tychy Falcons, z którymi wygrali 42:7.
W miniony weekend wystartowały najbardziej prestiżowe rozgrywki krajowe w Europie, czyli German Football League, gdzie polskich przedstawicieli nie brakuje. Nasi rodacy grali ostatnio także między innymi w Czechach oraz na zapleczu niemieckiej elity.
Efektownie zakończyli swoją pierwszą międzynarodową przygodę zawodnicy Tychy Falcons. Wicemistrzowie Polski przed własną publicznością wygrali z mistrzami Czech – Vysočina Gladiators aż 36:7.
W grupie południowej PFL2 nie ma już niepokonanej drużyny. Jako ostatni miano to stracili Wieliczka Dragons, którzy ulegli przed własną publicznością Jaguars Kąty Wrocławskie 6:48.
Pojedynki Kraków Kings z Warsaw Mets potrafiły w ostatnich latach przynosić wiele emocji. W tym sezonie jednak niepowstrzymani „Królowie” łatwo uporali się ze stołecznym rywalem, notując tym samym czwarte zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Ekipa z Małopolski wygrała w sobotę przed własną publicznością 42:6.
Już dzisiaj Tychy Falcons rozegrają swój drugi mecz w rozgrywkach międzynarodowych. Na zakończenie swojego udziału w tegorocznej edycji CEFL Cup „Sokoły” zmierzą się z mistrzami Czech, Vysočina Gladiators.
Coraz więcej lig zagranicznych rozpoczyna sezon, dlatego z kolejnymi tygodniami, na coraz obszerniejsze zapowiadają się raporty o występach naszych rodaków poza Polską. W miniony weekend swój sezon rozpoczęła między innymi fińska Vaahteraliiga, znana również jako Maple League, w której mamy swojego przedstawiciela.
Pierwsze po powrocie do gry w futbol jedenastoosobowy zwycięstwo odnieśli w miniony weekend Tytani Lublin. Udało im się tego dokonać w efektowny sposób, wygrywając przed własną publicznością z Hammers Łaziska Górne 48:14.
Miano najlepszej drużyny stolicy pozostaje w rękach Warsaw Mets. „Metropolitanie” wysoko, aż 49:0 rozbili na stadionie przy Konwiktorskiej Warsaw Eagles w derbowym pojedynku w PFL1.
Wchodzimy w cotygodniowy cykl regularnych raportów z poczynań polskich futbolistów i trenerów w zagranicznych klubach. W miniony weekend działo się sporo dobrego u naszych „stranierich”. W Holandii nie po raz…