Zbieranie doświadczenia. Podsumowanie sezonu w Tychy Falcons U-19
Sezon zasadniczy Polskiej Futbol Ligi Junior w wykonaniu Tychy Falcons był pełen wyzwań. Choć wyniki nie zawsze oddawały zaangażowanie i serce, jakie młodzi zawodnicy włożyli w grę, drużyna z Tychów może mówić o sezonie, który umocnił fundamenty pod przyszłe sukcesy w PFLJ. O podsumowanie roku i spojrzenie w przyszłość poprosiliśmy Olafa Sygieta, prezesa klubu.
Jak podkreśla Olaf Sygiet, tegoroczna kampania nie potoczyła się do końca zgodnie z planem. „Tegoroczny sezon Polskiej Futbol Ligi Junior nie potoczył się do końca po naszej myśli. Mimo wielu wyrównanych spotkań tym razem nie udało się sięgnąć po zwycięstwo” – przyznaje.
Drużyna Falcons zmagała się z problemami kadrowymi i falą kontuzji, które utrudniły walkę o lepsze wyniki. „Duży wpływ miała na to liczba dostępnych zawodników oraz urazy, z którymi zmagaliśmy się w trakcie rozgrywek” – dodaje prezes.
Mimo trudności, młodzi Falcons w każdym meczu potrafili zdobyć punkty i nawiązać walkę z rywalami. „Z sukcesów trzeba zauważyć, że w każdym meczu udało się zapunktować i nawiązać walkę z przeciwnikami. Zabrakło w paru momentach zgrania, ale wierzymy, że to właśnie popełnione błędy pomogą naszym zawodnikom rozwinąć się w przyszłości” – mówi Sygiet.
Dla Tychy Falcons sezon 2025 był przede wszystkim jak dla wielu innych klubów czasem na naukę. Jak zaznacza prezes, młodzi zawodnicy zyskali bezcenne doświadczenie. „Cieszymy się, że mogli konkurować z rówieśnikami i zdobywać doświadczenie nie tylko poprzez występy w drużynie seniorskiej, ale przede wszystkim w rywalizacji z zawodnikami w podobnym wieku” – tłumaczy.
Jednym z meczów, który szczególnie zapisał się w pamięci drużyny, było spotkanie z Panthers Wrocław. „Mecz z Panthers na Falcons Field zapadł w pamięć ze względu na wyrównaną pierwszą połowę i dwie spektakularne akcje obronne Kuby Adamowicza, który zdobył aż dwa pick six” – wspomina Sygiet.
Zarząd klubu jest również zadowolony z tempa rozwoju zawodników. „Wielu naszych młodych graczy zrobiło ogromne postępy. Widać zaangażowanie, szczególnie u tych, którzy dopiero rozpoczęli swoją przygodę z futbolem amerykańskim. Dzięki wsparciu bardziej doświadczonych kolegów oraz wspólnym treningom z seniorami mogli szybko się rozwijać” – dodaje.
Poziom Polskiej Futbol Ligi Junior w tym roku był wyjątkowo wyrównany. „Poziom rywalizacji był naprawdę wysoki. Każdy zespół prezentował solidne przygotowanie, a mecze były zacięte i pełne emocji” – ocenia Sygiet.
Choć końcowe wyniki nie przyniosły oczekiwanych zwycięstw, w drużynie nie zabrakło determinacji i ducha walki. „W każdym spotkaniu dawaliśmy z siebie wszystko, a zawodnicy pokazali ogromne serce do gry. Udało się poprawić zgranie, komunikację i zebrać cenne doświadczenie, które zaprocentuje w przyszłości” – podkreśla prezes Falcons.
Dla klubu największym sukcesem nie były punkty, ale postawa młodych zawodników. „Największym sukcesem tego sezonu była walka do końca w każdym spotkaniu. Nie straciliśmy ducha zespołu mimo trudności. Nasi juniorzy pokazali charakter i pasję, które są fundamentem do dalszego rozwoju drużyny” – zaznacza.
Mimo trudnych momentów i braku zwycięstw, atmosfera w drużynie pozostała wyjątkowo dobra. „Nasza drużyna juniorska to grupa zawodników i zawodniczek, którzy od kilku lat wspólnie trenują i tworzą prawdziwy zespół – zarówno na boisku, jak i poza nim. Mimo gorszych wyników w tym sezonie atmosfera pozostała świetna. Wszyscy wspierają się nawzajem, motywują i razem przeżywają każdą chwilę” – opowiada Sygiet.
Jak dodaje, to właśnie ta wspólnota i zaangażowanie stanowią największy kapitał drużyny. „Widać, że nasi młodzi zawodnicy żyją futbolem. Poświęcają swój czas, energię i serce, by rozwijać się jako gracze. Przed nimi jeszcze trochę pracy, ale jestem przekonany, że to zaprocentuje już w przyszłym roku” – dodaje.
W Tychach myślą już o kolejnym sezonie. Wnioski z tegorocznych rozgrywek mają stać się punktem wyjścia do dalszego rozwoju. „Kluczowe będzie zgranie się zawodników oraz poprawa indywidualnych błędów. Cieszymy się, że z roku na rok możemy rozwijać naszą sekcję juniorską” – mówi Syget.
Falcons nie ukrywają, że ich cele są ambitne, choć nie wszystko sprowadza się do wyników. „Cele zawsze są ambitne. Nasi zawodnicy wychodzą na boisko z nastawieniem na zwycięstwo, ale dla nas ważniejsze jest zdobywanie doświadczenia, które pozwoli im szybciej zaadaptować się i skutecznie rywalizować z seniorami” – podkreśla prezes.
Na koniec Syget wskazuje na zawodników, którzy szczególnie wyróżnili się w trudnych momentach sezonu. „Zawodnicy z większym doświadczeniem pomagali młodszym i mniej doświadczonym kolegom wejść do zespołu. To oni dbali o morale i walczyli do końca w każdym meczu. Choć trwa wymiana pokoleniowa, widać ogromne zaangażowanie, determinację i chęć rozwoju. Wierzymy, że ciężka praca na treningach szybko przyniesie efekty, a sukcesy zobaczymy już w przyszłym roku” – podsumowuje.
Dla Tychy Falcons Junior sezon 2025 był mocną lekcją. Mimo braku zwycięstw młodzi gracze zrobili ogromny krok naprzód. Ich determinacja jest najlepszym dowodem na to, że przyszłość futbolu amerykańskiego w Tychach zapowiada się obiecująco.