Przed nami prawdopodobnie najważniejsze starcie sezonu zasadniczego w grupie południowej PFL2. Walka o półfinały wkracza w decydującą fazę i nie ma już miejsca na błędy. W sobotę na stadionie przy ul. Boguckiej w Wieliczce zmierzą się ze sobą Dragons i Owls. Stawką półfinały. Początek spotkania zaplanowano na 14:00.
Dwa tygodnie temu, po dotkliwej porażce z Jaguars Smoki wybrały się na mecz do Łazisk Górnych, by odbudować się sportowo, a także zdobyć ważne punkty. Mecz w całości ułożył się po myśli gości i już pod koniec drugiej kwarty mogli oni cieszyć się z “reguły litości” oraz komfortowego prowadzenia. Mecz w Łaziskach dał im też zastrzyk pewności siebie oraz pozwolił naprawić to, co nie wychodziło podczas meczu z Jaguarami. Po raz kolejny w tym sezonie bardzo dobrze pokazali się: Filip Ciborowski, Maksim Kistkin, Mateusz Poneta, a także Kuba Kapuściński. Defensywa natomiast zagrała na “zero z tyłu”, a to zawsze jest pozytywne informacja. Spotkanie z Sowami będzie trzecim meczem sezonu zasadniczego w Wieliczce. By dostać się do półfinałów, Smoki po prostu muszą to spotkanie wygrać. Nie ma innej drogi. Ewentualna porażka mocno skomplikuje sytuację i wtedy będą musieli liczyć na bardzo korzystny wynik w Kątach Wrocławskich podczas ostatniego meczu rundy zasadniczej.
„Od początku sezonu na każdy mecz wychodzimy z założeniem, że trzeba zagrać go na 100% i egzekwować wszystkie założenia zarówno w ofensywie, defensywie, jak i w ST. Poprzednie spotkania pokazały nam, które elementy naszej gry należy poprawić i nad nimi pracowaliśmy w ostatnich tygodniach. Awans do fazy playoffs jest zależny od pracy, jaką wykonaliśmy przez cały okres przygotowania do sezonu, jak i w trakcie jego trwania, dlatego nie można powiedzieć, by presja była większa niż przed innymi spotkaniami. Przed spotkaniem trudno wypowiedzieć się na temat przeciwnika, ponieważ dopiero boisko pokaże, jak nasze drużyny prezentują się przeciwko sobie. Na pewno szykujemy się na walkę o każdy jard do ostatniego gwizdka i jesteśmy świadomi, że dla obu zespołów jest to bardzo ważne spotkanie.” – Emilia Gzowska, Wieliczka Dragons.
Co do zespołu z Bielawy to trzeba przyznać, że sezon zasadniczy wychodzi im bardzo dobrze. Obecnie posiadają bilans 4-1, mają 8 dużych punktów i są liderami tabeli grupy południowej. Skoro przy cyferkach jesteśmy, to warto zaznaczyć, że zdobyli także najwięcej punktów w grupie – 173. Punkty te ma kto zdobywać, zwłaszcza po ziemi. Wymiana Anthon’ego Greena, który musiał opuścić zespół z powodów osobistych na Nicholasa Cade’a okazała się strzałem w dziesiątkę. Amerykanin punktował w każdym z dotychczasowo rozegranych meczów i trzeba przyznać, że jego biegi wyglądają imponująco i potrafią przeszyć obronę rywali. Warto także wspomnieć o Szymonie oraz Marcelu Stawskich, którzy świetnie odbierają podania od Pawła Sołtysiaka. Defensywnie jest nieco gorzej, bo Owls stracili do tej pory 73 oczka, co daje 3 wynik w grupie, lecz większość z tym punktów została stracona podczas dwumeczu z Jaguars. W ostatnich trzech spotkaniach stracili jedynie 18 oczek. Sowy to bardzo mocna drużyna w sezonie 2022. Grająca twardy i wszechstronny futbol. Dobrze czują się w zagraniach biegowych za sprawą Cade’a, a także potrafią wykorzystać skrzydłowych oraz samego Pawła Sołtysiaka, który celnie potrafi odrzucić futbolówkę w krótkiej zagrywce, jak również posłać daleką i celną bombę. Ciężko wskazać faworyta sobotniego spotkania. Miejmy nadzieję, że zobaczymy wyrównany mecz pełen emocji.
„Podchodzimy do meczu z Wieliczką w pełnym skupieniu. Presja jest na każdym meczu i do każdego trzeba się przygotować, poprawiając błędy i ulepszając zagrywki. Jesteśmy zwarci i gotowi na mecz z Wieliczką. Przegrywając z Jaguars popełniliśmy wiele błędów i od razu zaczęliśmy je poprawiać. Wieliczka pewnie robi to samo. To będzie ciężki mecz, oboje walczymy o play-offy. Sądzę, że my jak i Wieliczka po przegranej z Jaguars zdążyliśmy poprawić strategie i błędy. Najważniejsze jest dla nas skupienie, jak i w drodze do Wieliczki, jak i na meczu. Słyszeliśmy że robią show, więc nie damy się zaskoczyć i uderzymy wszystkim, co mamy.” – Mikołaj Dziedzic, Bielawa Owls.
Podobał Ci się tekst? Podziękuj autorowi symbolicznym kubkiem kawy.