Zdjęcie: Jakub Humiecki
Najwyższa klasa rozgrywkowa wkracza w decydującą fazę sezonu zasadniczego. Już w najbliższy weekend możemy poznać gospodarzy półfinałowych spotkań. Więcej niewiadomych jest w dolnej części tabeli, gdzie sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie i na dzień dzisiejszy nie wiemy tak naprawdę nic. Spójrzmy na to, co przed nami.
Warsaw Mets – Warsaw Eagles
Sobota, 25 maja
Stadion Polonii Warszawa
Kickoff 14:00
TRANSMISJA
Derby, derby, derby! Czyli to, co uwielbiamy najbardziej! Rewanżowe starcie Mets i Eagles będzie miało podwójne znaczenie, ponieważ (tradycyjnie) walka toczy się o miano najlepszej drużyny w Warszawie, ale także Mets i Eagles mają w tym meczu swoje interesy. Eagles mogą zapewnić sobie półfinał na własnym obiekcie, natomiast Mets mogą przełamać passę czterech porażek i włączyć się do walki o półfinały. Tak naprawdę dla czerwono-żółtych jest to ostatni dzwonek, ponieważ jeśli okaże się, że Miastowi przegrają sobotnie starcie, praktycznie będzie to oznaczało zakończenie sezonu na fazie zasadniczej. Gospodarze sobotniego spotkania są podwójnie zmotywowani, ponieważ w pierwszej odsłonie derbów dali się ponieść emocjom, co odbiło się na końcowym wyniku. Stracili także rozgrywającego, który został zdyskwalifikowany za niesportowe zachowanie. W przeszłości to zawsze Mets wygrywali derbowe starcia, a ostatni mecz był ich pierwszą porażką w tym matchupie. Z drugiej strony są Eagles, którzy na ten moment są najbardziej solidną drużyną w całej stawce i rewanżowe derby powinny być dla nich formalnością, która przypieczętuje domowy półfinał. W sobotę może wydarzyć się sporo, więc warto śledzić mecz od początku do końca.
Lowlanders Białystok – Kraków Kings
Niedziela, 26 maja
Boczne Boisko Stadionu Miejskiego w Białymstoku
Kickoff 13:00
TRANSMISJA
Niedziela w Białymstoku to starcie drużyn, które z kolejki na kolejkę poprawiają swoją formę i zaskakują kibiców nowymi zagraniami. Gospodarze rozpoczęli sezon od trzech porażek i wydawało się, że sezon 2024 w ich wykonaniu jest już spisany na straty. Kibice, którzy tak pomyśleli, muszą teraz się zreflektować i cofnąć tę opinię, ponieważ Żubry nie zamierzają się poddawać i zaledwie dwoma wygranymi meczami znaleźli się w strefie gwarantującej awans do półfinału. Gdyby tego było mało, to udało im się wygrać mecz z Silesia Rebels Katowice. Teraz przed nimi najtrudniejszy sprawdzian w sezonie, ponieważ do Białegostoku przyjeżdża lider z Krakowa, który nie przegrał jeszcze żadnego spotkania i na ten moment wydaje się być nie do zatrzymania. John Bill jest w stanie w dowolnym momencie wyczarować przyłożenie, a krajowi gracze tylko mu to ułatwiają. Czy Żubry będą w stanie sprostać wyzwaniu? A może Kings dopiszą kolejne zwycięstwo na swoje konto? Zapowiada się niezwykle ciekawe starcie.
Silesia Rebels Katowice – Jaguars Kąty Wrocławskie
Niedziela, 26 maja
Ośrodek Sportowy Asnyka
Kickoff 16:00
TRANSMISJA
Na zakończenie 6. kolejki zmagań udamy się do Katowic, gdzie staną naprzeciw siebie zespoły, które w ostatnich tygodniach nie mają lekko. Rebelianci ostatni raz wygrali 14 kwietnia podczas meczu z Warsaw Mets, natomiast Jaguars 28 kwietnia, kiedy mierzyli się z Lowlanders Białystok. Ostatnie kolejki dla obu zespołów to pasmo porażek, co odbija się na pozycji w tabeli. Niedzielny mecz będzie zatem szansą na przełamanie dla jednej z ekip i impulsem do włączenia się do walki o półfinały. Zarówno Rebels jak i Jaguars zmagają się z kontuzjami, które na tym etapie rozgrywek nie omijają żadnej z drużyn. W ostatnich dniach mogliśmy zauważyć, że po trzech latach zespół z Katowic zdecydował się opuścić Drequam Reed, którego zastąpić ma Taylor Pawelkoski. Z kolei start sezonu European League of Football to odpływ graczy z Jaguars, którzy zasilą skład Panthers Wrocław. Obie drużyny mają swoje problemy, lecz obie z pewnością nie będą chciały zakończyć zmagań na sezonie zasadniczym. By grać dalej, konieczne jest zwycięstwo w najbliższą niedzielę.