Poznańska Armia zbroi się na futbolową wojnę

[vc_row][vc_column][vc_column_text]Poznańska fuzja to gorący temat ostatnich miesięcy. Połączenie Patriotów i Kozłów elektryzowało każdego pasjonata krajowych rozgrywek. Od oficjalnych informacji odnośnie nowego tworu trochę czasu upłynęło, a my tym tekstem sprawdzamy – jak Armia zbroi się na debiutancki sezon w LFA1. Na nasze pytania odpowiadał Szymon Barczak.

Kamil: Pierwsze oficjalne informacje o Armii Poznań poznaliśmy dokładnie 11 listopada. Od tej daty trochę czasu upłynęło. Jakie zmiany zaszły w tym czasie w klubie i nad czym aktualnie pracujecie?

Szymon: Dopięliśmy sprawy formalne ze stowarzyszeniem w Urzędzie Miasta Poznania. Złożyliśmy oferty w ogłoszonych konkursach na dofinansowanie. Znaleźliśmy HC, który spełniał nasze oczekiwania. Aktualnie pracujemy nad rozliczeniem za sezon 2018 zarówno Kozłów, jak i Patriotów i zbieramy deklaracje od zawodników. Może w mediach społecznościowych oraz w samym Poznaniu tego nie widać, ale mamy co robić.

Kilka dni temu poinformowaliście o zakontraktowaniu Shannon’a O’Brien’a, czyli nowego trenera głównego. Z krótkiego opisu można wywnioskować, że jest to niezwykle doświadczony szkoleniowiec z karierą na poziomie High School oraz NCAA. Czy możecie powiedzieć coś więcej o tej postaci: o trenerskim CV, jego planie na Armię Poznań, czy sprowadzi ze sobą współpracowników oraz kiedy zacznie treningi z drużyną?

Trener zawita do nas przed końcem miesiąca i chyba najlepiej jeśli sam się wypowie jaki ma plan. Możemy powiedzieć na czym nam zależy jako zarządowi. Przede wszystkim na połączeniu dwóch skrajnych (czasami nawet wrogich) do tej pory dla siebie środowisk, zrobienie z tego jednego teamu, praca z naszymi młodymi trenerami w taki sposób, żeby przyswoili nowe standardy, które mamy nadzieję, że zagoszczą w Poznańskim futbolu na stałe. Zdajemy sobie sprawę, że pierwszy rok będzie ciężki dla wszystkich i dlatego staramy się nie stawiać wygórowanych oczekiwań. Lepiej się miło zaskoczyć niż gorzko rozczarować.

W internecie można było natknąć się na projekty strojów, w których grać będą zawodnicy Armii w sezonie 2019. Ile wariantów kolorystycznych będziecie posiadać i na jakim etapie są prace nad Waszymi “mundurami”?

Chcielibyśmy oczywiście mieć dwa: na mecze domowe oraz wyjazdowe. Tutaj wszystko jest uzależnione jest od budżetu. Tak naprawdę zaczynamy prawie od początku. Staramy się utrzymać byłych sponsorów (co nie jest łatwe) i poszukiwać nowych. Mamy bardzo dużo wydatków i niedopiętego budżetu i wolimy zachować ostrożność w obietnicach.

Fuzje stały się ostatnio bardzo popularne w futbolowym środowisku. Taki stan rzeczy bardzo cieszy.  Poznańskie zjednoczenie powstało z dwóch uznanych marek – Patriotów i Kozłów. Jak na dzień dzisiejszy prezentuje się liczba zawodników oraz członków sztabu? W Armii każdy zachował swoją dotychczasową pozycję z poprzedniego klubu, czy wszyscy startują z “czystą kartą”?

Ciągle nad tym pracujemy. Liczyliśmy na większe zaufanie wśród „poznańskich” trenerów, ale na ten moment nie jesteśmy w stanie zagwarantować oczekiwań wszystkich finansowych. Zaplanowany model zarządu wobec sztabu trenerskiego wyglądał następująco: HC całkowicie z zewnątrz z doświadczeniem, który ma być mentorem dla zawodników i dla trenerów. OC z Patriotów i został nim dotychczasowy HC z Patriotów Michał Włodarczyk, defensywę miał prowadzić osoba związana wcześniej z Kozłami, ale jak wspominałem wcześniej – nie mogliśmy dojść do porozumienia. Trenerem przygotowania fizycznego został Mikołaj Żukowski, który tę rolę pełnił w Kozłach.  Co do trenerów pozycyjnych ciągle dopinamy te kwestie. Jak wszystko nam się ułoży to będziemy mogli pochwalić się ciekawymi nazwiskami. Zawodników, którzy są za nowym projektem mamy zdeklarowanych ok 45 seniorów. Przykre jest to, że kiedy wreszcie udało się zrobić fuzję w Poznaniu, to jest grupa osób, która nakłania poznańskich zawodników do grania wszędzie byle nie w Armii Poznań. Nie ma to nic wspólnego z lokalnym patriotyzmem czy dobrem tychże zawodników, ale wyłącznie z dobrem dużego EGO pewnych osób. Spotykamy się z zawiścią, zazdrością. Chcemy w tym miejscu tylko zaapelować do tych osób cytując J. Owsiaka „Nie musisz pomagać, ale możesz nie przeszkadzać” Przecież to takie proste.

Do jakich rozgrywek przystąpi Armia w sezonie 2019? Na pewno zagracie w LFA1, ale czy powstanie Armia J oraz Armia B?

W nadchodzącym sezonie wystawiamy pierwszą drużyną seniorów. Nie chcemy porywać się z motyką na słońce, a tym bardziej, że jest grupa rzucająca nam kłody pod nogi. Na pewno poprzednie obydwa kluby miały mocny program juniorski i będziemy chcieli to kontynuować. Na początku projektu jakim jest Armia nie widzimy sensu z wystawianiem i deklarowaniem się z wieloma sekcjami. Ten rok jest dla nas przejściowy i chcemy zobaczyć co nas w nim spotka. Jeśli plany na sezon 2019 się zrealizują, na pewno będziemy myśleć o powiększeniu klubu o kolejne sekcje.

Do startu sezonu pozostały zaledwie dwa miesiące. Na jakim etapie przygotowań jesteście na dzień dzisiejszy oraz jakie postanowiliście sobie cele na nadchodzący sezon?

Jesteśmy w trakcie pracy nad siłą i techniką. Wprowadzamy podstawy playbooków. Tak naprawdę czekamy na przylot trenera i wtedy ruszymy z bardziej zaawansowaną pracą nad detalami.

Do niedawna w Poznaniu mieliśmy dwie futbolowe drużyny. Każda z nich miała swój własny pomysł na marketing i promocję oraz przyciąganie nowych zawodników z najbliższych okolic. Czy Armia ma już jakiś pomysł na to, jak przyciągnąć nowe osoby do futbolu amerykańskiego?

Fuzja nie jest prostą sprawą. To nie jest tak, że jak już doszliśmy do porozumienia, to nagle wszyscy myślimy i robimy tak samo.  Cały czas się docieramy w zarządzie i nie tylko. Jest tak również w temacie „pomysły na marketing”. Mamy zewnętrzny zespół managerów odpowiedzialny za pozyskiwanie sponsorów. Myślę, że na pewno wrócimy do rekrutacji wśród uczniów w poznańskich szkołach i w powiatach niedaleko Poznania. Chcielibyśmy wrócić do realizacji projektu American Sunday, który de facto z powodów niezależnych od nas w tamtym roku nam nie wyszedł. Tutaj planujemy połączyć pomysł Patriotów na piknik z 2017r oraz pomysł Kozłów na współpracę z Radą Osiedla Strzeszynek i mamy nadzieję, że to nam wypali i wszyscy będą mile zaskoczeni. Pomysłem na promocję była weekendowa zbiórka dla WOŚP, gdzie nasi zawodnicy wiosłowali ramię w ramię z Prezydentem Poznania – Jackiem Jaśkowiakiem. Mamy pomysły, ale nie obiecujemy, tylko małymi krokami je realizujemy. Życie jest czasem nieprzewidywalne, ale my wiemy dlaczego i jak chcemy coś z tym zrobić to konsekwentnie realizujemy postawione cele.

W tym miejscu chcielibyśmy zaprosić na najbliższą rekrutację do naszej drużyny. Dokładnie 9 lutego o godzinie 12:00 na sali Uniwersytetu Przyrodniczego przy ulicy Dojazd 7. Będzie można przyjść i sprawdzi się pod okiem trenera głównego  Shannona O`Briena. Po więcej informacji zapraszamy na naszego Facebooka oraz Instagrama. Tam na pewno będą pojawiać się aktualne informacje o klubie oraz rekrutacjach i wydarzeniach związanych z poznańskim futbolem.[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row][vc_row][vc_column][vc_text_separator title=”Kamil Ptaszkiewicz”][/vc_column][/vc_row]

Leave a comment