Wilki Łódzkie zrehabilitowały się za wyjazdową porażkę z Białymi Lwami Gdańsk, pewnie pokonując w niedzielę przed własną publicznością wciąż czekających na pierwszy triumf w PFL2 Hammers Łaziska Górne 44:6.
Łodzianie wyszli na prowadzenie już po pierwszej serii ofensywnej. Udane ataki Wilków sfinalizował Tomasz Kuczka, który złapał w polu punktowym 5-jardowe podanie Damiana Podczaskiego. Rozgrywający gospodarzy po chwili także sam zameldował się z piłką w endzone, podwyższając wynik na 8:0. Atak Hammers w pierwszej kwarcie nie przebywał zbyt długo na murawie, bowiem niedługo po stracie przyłożenia, próba dalekiego podania Joshuy Millsa trafiła wprost w ręce Mateusza Kuby, który zanotował interception.
Po zmianie stron Wilkom udało się powiększyć prowadzenie. 10-jardowa akcja podaniowa przyniosła touchdown Łukasza Grzechnika, po którym nie udało się podwyższyć próbując gry biegiem. Ponownie futbolówka bardzo szybko wróciła z powrotem w ręce ekipy z Łodzi. Tym razem był to efekt złego snapa przyjezdnych, po którym piłka została zgubiona i nakrył ją Kamil Burakowski, dzięki któremu ofensywa Wilków zameldowała się na murawie już na połowie rywali. Na pozycji rozgrywającego w drugiej kwarcie pojawił się Damian Waszczyk i to on został autorem przyłożenia, które osiągnął po przebiegnięciu 21 jardów. Również on podwyższył za dwa punkty solową akcją biegową. Formacja ofensywna gości ze Śląska nie pojawiła się po chwili nawet na boisku, bowiem krótkie kopnięcie łodzian zostało przez nich złapane i Wilki stanęły przed kolejną szansą na powiększenie przewagi. Tym razem wreszcie jednak błysnęła defensywa przyjezdnych, bowiem podanie Damiana Waszczyka zostało przechwycone i atak Wilków szybko opuścił murawę. Powrócił jednak już na nią kilka minut później dzięki przechwytowi Michała Kaczmarka. Do szatni gospodarze zeszli z prowadzeniem 30:0, bowiem przyłożenie przed przerwą udało się jeszcze zanotować Tomaszowi Kuczce, który sfinalizował 27-jardową akcję podaniową. Za dwa punkty podwyższył Damian Podczaski.
Trzecia kwarta rozpoczęła się od przyłożenia Podczaskiego po 11-jardowym biegu w prawą stronę. Rozgrywający gospodarzy nie zdołał jednak podwyższyć, bowiem został szybko powalony przez Kamila Machulika. Atak Hammers spisywał się tego dnia bardzo źle, czego efektem była kolejna strata. Próbę dalekiego podania Joshuy Millsa przechwycił po raz kolejny Michał Kaczmarek, który do interception dołożył jeszcze kilkudziesięciojardową akcję powrotną, która wprowadziła Wilki na połowę rywali. Nie minęło wiele czasu, a po 25-jardowym biegu Rafał Zapart zameldował się w polu punktowym. Na 44:0 podwyższył Tomasz Kowalczyk i chwilę później sędzia zakończył trzecią kwartę.
W ostatniej części spotkania przyjezdnym udało się wywalczyć honorowy touchdown. Będąc już pod polem punktowym łodzian, Joshua Mills podał na lewą flankę do Szymona Dwornika, co dało „Młotom” sześć punktów. Próba podobnej akcji nie dała dodatkowych dwóch „oczek” i był to kres możliwości ekipy z Łazisk Górnych.
Przed Hammers, którzy przegrali w tym sezonie wszystkie trzy swoje mecze, stanie w najbliższy weekend szansa na przerwanie tej passy, bowiem zmierzą się oni na własnym terenie ze znajdującymi się w dolnej części tabeli Rzeszów Rockets. Wilki następny mecz rozegrają natomiast 5 czerwca, a ich przeciwnikiem będzie Armia Poznań.
Wilki Łódzkie – Hammers Łaziska Górne 44:6 (8:0, 22:0, 14:0, 0:6)
Relacja z meczu: https://halftime.pl/mecz/wilki-lodzkie-vs-hammers-laziska-gorne/
I kwarta
8:0 – przyłożenie Tomasza Kuczki po 5-jardowej akcji podaniowej po podaniu Damiana Podczaskiego (przyłożenie za dwa punkty Damian Podczaski)
II kwarta
14:0 – przyłożenie Łukasza Grzechnika po 10-jardowej akcji podaniowej po podaniu Damiana Podczaskiego
22:0 – przyłożenie Damiana Waszczyka po 21-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Damian Waszczyk)
30:0 – przyłożenie Tomasza Kuczki po 27-jardowej akcji podaniowej po podaniu Damiana Podczaskiego (podwyższenie za dwa punkty Damian Podczaski)
III kwarta
36:0 – przyłożenie Damiana Podczaskiego po 11-jardowej akcji biegowej
44:0 – przyłożenie Rafała Zaparta po 25-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Tomasz Kowalczyk)
IV kwarta
44:6 – przyłożenie Szymona Dwornika po 1-jardowej akcji podaniowej po podaniu Joshuy Millsa