Zapowiedź meczu PFL2 – Wieliczka Dragons vs. Tytani Lublin

Futbol amerykański wraca do Wieliczki! W najbliższą sobotę na boisku Małopolskiej Areny Lekkoatletycznej Dragons zmierzą się z Tytanami Lublin. Dla obu zespołów będzie to pierwsze starcie w sezonie 2022. Początek meczu o godzinie 15:00.

Wieliczka Dragons miała fenomenalną końcówkę ubiegłego sezonu. Po serii trzech porażek przyszły trzy zwycięstwa w sezonie zasadniczym, które dały drużynie z Małopolski awans do półfinału PFL2. Los chciał, że Smoki musiały udać się do Poznania, a tam Armia po prostu okazała się lepsza. Mimo wszystko, poprzedni rok był przełomowy w Wieliczce, czego następstwa widzimy po dziś dzień. Po informacji o nieprzystąpieniu do rozgrywek w sezonie 2022 aktualnego Mistrza Polski – Bydgoszcz Archers, wielu graczy oraz osób funkcyjnych obrało kurs na Małopolskę i zasiliło m.in. zespół z Wieliczki.

Dragons wykonali masę transferów. Począwszy od generalnego managera – Osmana Sulkiewicza (który będzie także występował na pozycji linebackera), po szereg zawodników takich jak: Jacek Bukowiec, Jakub Biskup, Cezary Szczerba, Patryk Kołodziej, Łukasz Wojtkowski, Michał Godlewski, Konrad Wieczorek, Mateusz Szczęk, Przemysław Odzimek, Mateusz Poneta i wreszcie Luke Zetazate. Lista ta nie jest zamknięta i na pewno zobaczymy jeszcze nowe nazwiska, które w połączeniu z osobami występującymi do tej pory w Dragons, mogą dać mieszankę wybuchową. Weterani polskich boisk będą wartością dodaną i pomogą mniej doświadczonym zawodnikom wejść na wyższy poziom. Drużynę poprowadzi dobrze znany Gawin Campbell. Trzeba powiedzieć otwarcie: Wieliczka Dragons swoimi ruchami transferowymi oraz aktualnym składem stała się faworytem do wygrania drugiego poziomu rozgrywek w Polsce. By tego dokonać, smoki muszą wykonać pierwszy krok i w najbliższą sobotę pokonać Tytanów. Seria trzech przedsezonowych sparingów na pewno pomogła w aklimatyzacji z boiskiem. W najbliższą sobotę przekonamy się, jak groźne będą Smoki w tym roku.

“To był bardzo mocno przepracowany offseason. Treningi zaczęliśmy pod koniec września, także mnóstwo czasu poświęciliśmy na to, żeby drużyna była jak najlepiej przygotowana. Rozegraliśmy trzy sparingi z pierwszoligowymi drużynami, w których osiągnęliśmy całkiem niezłe wyniki. Myślę, że przełoży się to na naszą grę w nadchodzącym sezonie. Ostatni sparing w Brnie scalił zespół, także myślę, że poprzeczka, jaką sobie zawiesiliśmy, nie będzie dla nas aż tak wysoka i z całą stanowczością mogę stwierdzić, że jesteśmy w pełni gotowi do sezonu. Mieliśmy już zobaczyć namiastkę tego, co mogą prezentować Tytani, jednak pogoda pokrzyżowała plany nie tylko Tytanom, ale także nam. Tytani to zespół, który jest już 10 lat na futbolowej mapie Polski i trudno się spodziewać tego, że jednak nie są przygotowani do sezonu. Jest to jedna z bardziej doświadczonych drużyn w drugiej lidze, także musimy się spodziewać twardego spotkania i dobrego przygotowania. Nie lekceważymy rywala. Wiemy, że pierwsze mecze dla każdej drużyny zawsze są najcięższe, ale wierzę, że my wyjdziemy z tego starcia zwycięsko.” – Osman Sulkiewicz, Wieliczka Dragons.

Tytani Lublin powracają po dwuletniej przerwie do futbolu jedenastoosobowego. Lubelska drużyna przez ostatnie lata przechodziła wiele zmian. Od sztabu szkoleniowego, po zmianę pokoleniową wśród zawodników. Ostatnie lata dla Tytanów pod względem sportowym były średnio udane. Pojawiały się zwycięstwa, lecz nie udało się awansować do fazy playoffs. Zarówno w sezonie 2020, jak i 2021. Sporo zmieniło się natomiast na płaszczyźnie marketingowej, z czego Tytani są bardzo dobrze znani. Działania zespołu z serca Województwa Lubelskiego w środowisku futbolowym (i nie tylko) odbijają się szerokim echem i są bardzo doceniane. Lublinianie swój pierwszy mecz mieli rozegrać 2 kwietnia na własnym obiekcie z zespołem Hammers Łaziska Górne. Niestety, intensywne opady śniegu zmusiły zespół oraz ligę do przesunięcia meczu na inny termin. Tytani mieli zatem kilka dodatkowych tygodni na przygotowanie się do rywalizacji. Sezon rozpoczną na wyjeździe w Wieliczce. O zwycięstwo nie będzie łatwo, lecz w sporcie (a zwłaszcza w futbolu amerykańskim) wiele już widzieliśmy. Jeśli goście będą walczyć, mogą osiągnąć korzystny wynik.

“Pierwszy mecz to zawsze duże emocje. Nie lekceważymy nigdy nikogo, ale już nie ma czasu na rozmyślanie. Wychodzimy na boisko i gramy bez względu na to, jaki to przeciwnik. Wierzę, że tylko na chwilę byliśmy w dziewiątkach, a to stało się głównie z powodu pandemii i ograniczonej ilości rekrutacji i nowych zawodników. Chcieliśmy wrócić do jedenastek i w końcu to zrobiliśmy. Czas przygotowań zawsze staramy się wykorzystać jak najlepiej. Jesteśmy gotowi na sezon.”– Karol Sidorowski, Tytani Lublin.