Zapowiedź drugiego tygodnia PFL2

Zdjęcie: via Rhinos Wyszków

Po inauguracji w Łódzi rozgrywki PFL2 nabierają tempa. W drugim tygodniu czekają na nas dwa mecze – w Wyszkowie oraz Toruniu, a do gry wkraczają Rhinos, Białe Lwy, Angels i Dukes. Zapraszamy na zapowiedź drugiego tygodnia PFL2.
Rhinos Wyszków vs. Białe Lwy Gdańsk
Sobota, 6 maja
Stadion WOSiR, Wyszków
Kickoff 17:00

TRANSMISJA

Rhinos Wyszków powracają do rywalizacji w futbolu jedenastoosobowym po trzech latach przerwy. Ostatni raz grali w pełnoprawnej formule w sezonie 2019, występując wówczas w najwyższej klasie rozgrywkowej. Covidowe lata zmusiły drużynę z Wyszkowa do występów w rozgrywkach przeznaczonych dla drużyn rozwojowych, lecz ten czas pozwolił także na zmiany w zespole i przede wszystkim ugruntowanie składu na lokalnych graczach oraz wychowankach (którzy z powodzeniem łapią się do składu Reprezentacji Polski w futbolu flagowym). Zwieńczeniem przygody w “dziewiątkach” był sezon 2022, kiedy to Nosorożcom udało się sięgnąć po mistrzowski tytuł, pokonując w finale Wilki Łódzkie. W Wyszkowie przyszedł czas na przejście ligę wyżej. Niesie to za sobą nowe wyzwania, ale także trudniejsze mecze. W ubiegłym sezonie Rhinos nie przegrali ani razu. Teraz, już na starcie dostają rywala, który w formule jedenastoosobowej jest od kilku lat i dobrze wie, z czym to się wiąże. Sobotnie starcie w Wyszkowie będzie ciekawym sprawdzianem dla gospodarzy.

“Zdobycie mistrza PFL9 było dla nas pewnego rodzaju zakończeniem etapu występu w lidze rozwojowej. Aby dalej budować drużynę, musimy iść krok do przodu i dlatego mimo bardzo krótkiego okresu między sezonami postanowiliśmy wejść level wyżej. Głównym planem zarówno Zarządu jak i sztabu trenerskiego jest budowa składu w perspektywie 2-3 sezonów. Mocno stawiamy na ogrywanie zawodników U19, którzy mają stanowić o sile drużyny za 2-3 lata. Na boisku zobaczymy bardzo młody skład uzupełniany przez kilku doświadczonych zawodników. Oczywiście każdy gra, aby wygrywać i tak będzie również w naszym przypadku. Pokażemy się z mocnej strony, udowadniając, że warto stawiać na wychowanków. Białe Lwy zakończyły sezon blisko rok temu, więc przez taki okres można stworzyć zupełnie nową drużynę. Pojawiło się kilka znanych nazwisk, wymiana kadry trenerskiej, czyli wprowadzenie nowej myśli taktycznej z mojego punktu widzenia daję odczucie, że to będzie zupełnie inna drużyna. Bardzo się cieszę, że mecz otwarcia zagramy z Gdańskiem. Nigdy nie mieliśmy okazji mierzyć się na boisku i to będzie dla nas świetny sprawdzian z drużyną, która w futbol 11-osobowy gra dłużej. Szykuje się fajny pojedynek drużyny, która chce coś udowodnić oraz beniaminka.” – Piotr Wykowski, Rhinos Wyszków.

Białe Lwy Gdańsk nie mogli zaliczyć ubiegłego roku do udanych. Ostatnie miejsce w grupie północnej PFL2 i brak jakiegokolwiek zwycięstwa w lidze to nie jest szczyt możliwości jedynego zespołu z Trójmiasta. Bardzo długi okres między sezonami pozwolił Lwom na analizę błędów i przeprowadzenie zmian w drużynie, która pierwszy sprawdzian zaliczy już w najbliższą sobotę. Do składu weszli m.in.: Maciej Szymański, Maciej Donaj, Andrzej Mazanek, Adrian Gęsicki, Łukasz Lau czy Kacper Bogdański. Funkcję head coacha objął Filip Sarnecki, który będzie też pełnił funkcję koordynatora ofensywy. Defensywą zajmować się będzie Hubert Chudy, a pomagać mu będzie Łukasz Karol oraz Lev Davydovsky. Lwy niewątpliwie będą chciały powalczyć o najwyższe cele, a przynajmniej zameldować się w fazie playoffs. Każdy wynik i tak będzie lepszy niż to, co zobaczyliśmy w poprzednim sezonie. W zespole zaszło sporo zmian i ciężko ocenić, czego możemy się spodziewać po zespole z Gdańska. Na odpowiedź będziemy musieli poczekać do soboty i boiskowego debiutu zreorganizowanych Białych Lwów.

„Po słabym poprzednim sezonie w naszym wykonaniu musimy być uważni co do deklaracji. Odbudowaliśmy morale drużyny i wiemy, że w polskim futbolu przez jeden rok może wiele się zmienić. Naszym celem jest być w grze do samego końca. Chcemy pokazać, że klub organizacyjnie i sportowo zrobił krok do przodu i rozpoczął nowy rozdział w swojej krótkiej, ale intensywnej historii. Obserwowaliśmy ostatni mecz Rhinos, ten przeciwko Wilkom. Mimo, że były to „dziewiątki”, to mogliśmy zwrócić uwagę na ich potencjał oraz mocne strony. Poprzedni sezon pokazał, że potrafią wygrywać, a na obecny poczynili kilka ciekawych wzmocnień. Dla nas najważniejsze będzie skupienie się na naszych mocnych punktach i konsekwencja w grze. Liczymy w sobotę na fajne futbolowe widowisko.” – Filip Sarnecki, HC Białe Lwy Gdańsk.

Angels Toruń vs. Dukes Ząbki
Niedziela, 7 maja
Boisko MOSiR, Szosa Chełmińska 75, Toruń
Kickoff 17:00
TRANSMISJA

Angels Toruń podobnie jak koledzy z Wyszkowa powracają do formatu jedenastoosobowego po trzech sezonach nieobecności. Zespół z Torunia lata w futbolowych “dziewiątkach” spokojnie może zaliczyć do udanych. Za każdym razem udało się osiągać fazę playoffs, a także o sile składu stanowili weterani i sukcesywnie debiutujący juniorzy, którzy przechodzili ze świetnie prowadzonej sekcji juniorskiej. Drużynę podobnie jak przed rokiem poprowadzi Matthew Kershey, a skład wzmocni się wspomnianymi już wcześniej juniorami oraz osobami, które dołączyły do zespołu w trakcie offseasonowych rekrutacji. Anioły wiedzą jak grać w futbol i przy odpowiedniej boiskowej koncentracji oraz konsekwentnym egzekwowaniu zagrywek, będą mogli zaskoczyć niejeden zespół.

Drużyna z Ząbek w najbliższą niedzielę w końcu przystąpi do rywalizacji w formule jedenastoosobowej. Po wielu latach występów w “dziewiątkach” Dukes postanowili zrobić wielki krok naprzód i przystąpić do pełnoprawnej formuły. Granie w wyższej lidze wiąże się z trudniejszymi przeciwnikami i mocniejszą eksploatacją składu, jednak Dukes solidnie przepracowali okres przygotowawczy, zakontraktowali sporo lokalnych weteranów, sumiennie trenowali oraz rozegrali przedsezonowy sparing z Tytanami Lublin. Lista nowych graczy Dukes jest bardzo długa. Z całością możecie zapoznać się na Facebookowym profilu zespołu. Pierwszy mecz w PFL2 Dukes rozegrają w Toruniu i chociażby przez pryzmat występów w PFL9 można sądzić, że to gospodarze niedzielnego meczu będą postawieni w lepszej pozycji. Nowy sezon to jednak nowe nadzieje, a niebiesko-czerwoni na pewno będą chcieli zaskoczyć wszystkich już na starcie.

„Jako Koordynator Defensywy Dukes Ząbki jestem podekscytowany i pewny swego przed zbliżającym się sezonem 2023. Cieszymy się, że możemy zrobić znaczący krok naprzód i rywalizować w lidze jedenastoosobowej. Nasz zespół sumiennie przygotowywał się do sezonu, zarówno na boisku, jak i poza nim. Jeśli chodzi o naszych nowych graczy, ważne jest, żeby wyjaśnić, że nikomu nie oferowaliśmy kontraktów per se. Zamiast tego mieliśmy szczęście przyciągnąć kilku doświadczonych graczy, którzy dołączyli do zespołu, ponieważ wierzą w naszą wizję i to, co budujemy tutaj w Dukes Ząbki. Ich wiedza i doświadczenie z pewnością będą atutem naszego zespołu i jesteśmy wdzięczni za ich wkład. Zbliżając się do naszego debiutu, pozostajemy skupieni na naszych celach i zgrywamy się jako zespół. Okres przygotowawczy, skrócony przy zmianie ligi, był wymagający, ale także satysfakcjonujący i jestem dumny z poświęcenia i ciężkiej pracy naszych zawodników i sztabu szkoleniowego. Cieszymy się, że możemy zaprezentować nasze umiejętności i rywalizować na wyższym poziomie w tym sezonie. Przygotowując się do pierwszego meczu sezonu z Angels Toruń, zdajemy sobie sprawę, że są w podobnej sytuacji jak my – oba zespoły przechodzą do wyższej ligi. Rozumiemy, że rywalizacja na tym poziomie będzie trudniejsza i nie możemy się doczekać tego wyzwania. Dogłębnie przeanalizowaliśmy grę Torunia i mecze z zeszłego sezonu, aby lepiej zrozumieć ich styl gry, mocne i słabe strony. Jednak rozumiemy również, że każda gra jest wyjątkowa i nie możemy polegać wyłącznie na naszych analizach, aby przewidzieć wynik. Jako zespół koncentrujemy się na realizowaniu naszego planu gry i dokonywaniu niezbędnych poprawek podczas meczu. Szanujemy naszych przeciwników i ich umiejętności, ale jesteśmy pewni własnych umiejętności i zdolności. Nasi zawodnicy i sztab szkoleniowy niestrudzenie pracowali w okresie przedsezonowym, aby przygotować się do tego meczu i cieszymy się, że możemy rywalizować na boisku. Czekamy na nasz pierwszy kickoff i mamy nadzieję, że będzie to wyrównany i uczciwy mecz i jesteśmy zdeterminowani, żeby wyjść z niego zwycięsko.” – Makis Kyrkos, DC Dukes Ząbki.