W niedzielę 19 maja w Rzeszowie odbędzie się pierwszy mecz z udziałem Rakiet w tegorocznym sezonie LFA2. Rywalem miejscowej drużyny będzie ekipa Tytanów Lublin. Mecz na stadionie przy Wyspiańskiego zaplanowano na godzinę 14:00.
Rockets meczem domowym zainaugurują tegoroczny sezon w LFA2. Spotkanie przed własną publicznością zawsze wyzwala dodatkowy zastrzyk motywacji i sprawia, że drużyna może poczuć się nieco pewniej. Będzie to szalenie ważne przy starciu z reprezentantami Lublina, którzy od kilku sezonów konsekwentnie rozwijają swój program i dążą do tego, by w najbliższych latach pojawić się w stawce futbolowej elity. Rakiety również o tym myślą i pokonanie reprezentantów Lublina już w pierwszej kolejce byłoby dla nich ogromnym zastrzykiem energii do działania.
“Nowy sezon, nowe wyzwania. To już nasz 4 rok w rozgrywkach 11-osobowych, tak więc pewne doświadczenie w przygotowaniach na ostatniej prostej do sezonu już mamy. Tym razem największym wyzwaniem jest długość sezonu regularnego, gdyż po raz pierwszy zagramy 8 spotkań. To powoduje, że na przygotowanie fizyczne, kondycyjne stawiamy ogromny nacisk. Zagraliśmy w kwietniu sparing na Słowacji więc wiemy gdzie jesteśmy pod względem zgrania, opanowania playbooka czy też taktyki. Pojedynki z Tytanami to dla nas bardzo prestiżowa rywalizacja ale nie derby. Derby zarezerwowane są dla meczów kiedyś z Aviators Mielec, a teraz przeciwko Przemyśl Bears. Nasze pojedynki z Tytanami mają już długą historię tak więc materiału do analizy jest sporo. Znamy się doskonale ale początek sezonu stanowi pewnego rodzaju niewiadomą i to powoduje, że w niedzielę na Wyspiańskiego powinno być ciekawie.” – Michał Tittinger, Rockets Rzeszów.
Tytanom na pewno również marzy się dobre rozpoczęcie sezonu. Wygrana w pierwszej kolejce dodaje skrzydeł i pozwala ze spokojem patrzeć w przyszłość. Terminarz został ułożony tak, że reprezentanci Lublina swoje pierwsze spotkanie zagrają na wyjeździe. Teoretycznie, profesjonalna drużyna nie powinna mieć problemów z aklimatyzacją (tym bardziej, że odległość nie jest duża), lecz zawsze trzeba wziąć pod uwagę ten czynnik. Spotkanie z Rockets zapowiada się niezwykle interesująco i niewątpliwie warto obserwować ten mecz.
“Oczywiście łatwiej byłoby rozpocząć sezon w Lublinie. Nie tylko to że lepiej gramy przed własną publicznością, ale również to że wyjazd zawsze wpływa na ilości zawodników. Mamy sporo doświadczenia przez tych 10 lat istnienia klubu i poradzimy sobie z wyjazdem. Dobrze w tym, że Rzeszów jest stosunkowo blisko. Myślę, że zaczynamy traktować Rzeszów jako derby, tym bardziej że teraz nie ma drużyny w Radomiu. Nie wiem czy to daje nam dodatkowy zastrzyk motywacji – może bardziej zastrzyk większego stresu! Mamy sporo szacunku wobec Rocketsów, pomimo bilansu naszych spotkań i wiemy, że dobrze grają na własnym boisku. Mamy sporo nowych zawodników, bez doświadczenia, więc dużo czasu poświęcaliśmy na wdrożeniu ich. Oczywiście analizujemy grę wszystkich przeciwników. Zawsze to ma znaczenie, chociaż przede wszystkim staramy się wyeliminować błędy z naszej strony. Myślę, że będzie ciekawy mecz, i dobry początek na nasze dziesięciolecie klubu.” – Randy Hacker, Trener Główny Tytanów Lublin.