Podsumowanie meczu PFL1 Silesia Rebels Katowice – Lowlanders Białystok

Fot: Marcin Maffoto Fijałkowski

Po zaciętym boju Lowlanders Białystok pokonali na wyjeździe Silesia Rebels Katowice 28:20, co pozwoliło ekipie z Podlasia pozostać na trzecim miejscu w tabeli PFL1. Drużyna ze Śląska wygrała natomiast w tym sezonie zaledwie jedno z czterech spotkań, co daje im aktualnie piątą lokatę w stawce futbolowej elity.

Już pierwsze akcje tego starcia pokazały, że katowiczanom nie będzie łatwo, mimo wsparcia z trybun. Bieg Bartosza Słomki w pierwszej serii ofensywnej zakończył się fumble, po którym futbolówkę przechwycili goście z Białegostoku. Wobec ulewnego deszczu, „Ludzie z Nizin” już na starcie postawili na grę biegową, w której dobrze czuje się rozgrywający, Derrick Evans, a także ich najskuteczniejszy running back Krzysztof Czaplejewicz. Ten duet przesuwał znacznik pod sam endzone gospodarzy, a serię sfinalizował 2-jardowym biegiem środkiem Litwin Šarūnas Tiškus. Udanie za jeden punkt podwyższył Piotr Pamulak i goście prowadzili wówczas 7:0. Taki rezultat nie utrzymał się długo, bowiem już kilka minut później gospodarze zdołali odpowiedzieć przyłożeniem. Jego autorem został gracz, który jeszcze w ubiegłym sezonie reprezentował barwy Lowlanders – Jon Mullin. Amerykanin zaprezentował 8-jardowy bieg środkiem i stworzył przed swoim zespołem szansę na wyrównanie. „Rebelianci” standardowo postanowili jednak podwyższać za dwa punkty, co nie udało się dzięki dobrej postawie defensywy gości, która tym razem nie pozwoliła Mullinowi na wbiegnięcie w endzone.

Na odpowiedź białostoczan nie trzeba było długo czekać. W końcówce pierwszej kwarty udanymi biegami przyjezdni zbliżali się pod pole punktowe rywali, a „kropkę nad i” postawili już po zmianie stron. Na listę punktujących po 1-jardowej akcji wpisał się Krzysztof Czaplejewicz. Po raz drugi tego dnia celnie między słupki kopnął Piotr Pamulak i na tablicy pojawił się wynik 6:14. Udana akcja powrotna Deviona Younga po wykopie Lowlanders spowodowała, że Rebels rozpoczęli swój atak już na połowie rywali, co mogło zwiastować kolejną szybką odpowiedź. Tym razem obrońcy drużyny z Podlasia nie pozwolili jednak na wiele, a najbardziej wyróżnił się Marek Smólski, który zanotował sack na Jonie Mullinie. Ofensywa Lowlanders jednak również spuściła nieco z tonu i piłka po kilku chwilach poprzez punt wróciła w posiadanie gospodarzy. Katowiczanie rozpoczęli atak na 35. jardzie połowy przeciwników i dzięki udanym akcjom podaniowym do Hadriena Lyndy, Jon Mullin potrzebował chwilę później przebiec tylko 5 jardów, by ponownie zameldować się w polu punktowym. Tym razem udało się także podwyższyć. Remis zapewnił po akcji podaniowej Ihor Lysenko. Dzięki poprawiającej się przed przerwą pogodzie, goście częściej korzystali ze swoich skrzydłowych, lecz touchdown i tak padł po akcji dołem. Ponownie zapunktował Krzysztof Czaplejewicz, który tym razem przebiegł 7 jardów. Dzięki celnemu kopnięciu Piotra Pamulaka do szatni Lowlanders Białystok zeszli z prowadzeniem 21:14.

Druga połowa – podobnie jak pierwsza – rozpoczęła się od szybkiego przyłożenia drużyny z Podlasia. Po raz trzeci tego dnia touchdown zanotował Krzysztof Czaplejewicz, a po raz czwarty celnie kopnął Piotr Pamulak i wynik zmienił się na 14:28. I choć Rebels kilka minut później odpowiedzieli przyłożeniem Hadriena Lyndy po 15-jardowej akcji podaniowej. Francuz także złapał w polu punktowym podanie Mullina przy próbie podwyższenia, lecz Amerykanin przed odegraniem piłki przekroczył linię wznowienia akcji i sędziowie nie mogli tego zagrania zaliczyć jako udane, wobec czego utrzymał się wynik 20:28.

Z biegiem czasu ulewny deszcz coraz bardziej dawał się we znaki zawodnikom obu drużyn i choć Krzysztof Czaplejewicz wyszarpywał kolejne jardy dla Lowlanders, po obu stronach brakowało już udanych finalizacji ofensywnych poczynań i rezultat do końcowego gwizdka nie uległ już zmianie, dzięki czemu trzecie zwycięstwo białostoczan i trzecia porażka „Rebeliantów” w sezonie 2021 stały się faktem.

Teraz obie ekipy czeka weekend przerwy, po którym Lowlanders Białystok zmierzą się 12 czerwca na wyjeździe z Kraków Kings, natomiast Silesia Rebels Katowice podejmą u siebie Bydgoszcz Archers.

Silesia Rebels Katowice – Lowlanders Białystok 20:28 (6:7, 8:14, 6:7, 0:0)

Relacja z meczu: https://halftime.pl/mecz/silesia-rebels-katowice-vs-lowlanders-bialystok/

I kwarta
0:7 – przyłożenie Šarūnasa Tiškusa po 2-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Piotr Pamulak)
6:7 – przyłożenie Jona Mullina po 8-jardowej akcji biegowej

II kwarta
6:14 – przyłożenie Krzysztofa Czaplejewicza po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Piotr Pamulak)
14:14 – przyłożenie Jona Mullina po 5-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Ihor Lysenko)
14:21 – przyłożenie Krzysztofa Czaplejewicza po 7-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Piotr Pamulak)

III kwarta
14:28 – przyłożenie Krzysztofa Czaplejewicza po 10-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Piotr Pamulak)
20:28 – przyłożenie Hadriena Lyndy po 15-jardowej akcji podaniowej po podaniu Jona Mullina