Przed nami najważniejsze starcie w grupie południowej PFL2. Sobotni mecz pomiędzy Jaguars Kąty Wrocławskie a Wieliczka Dragons odpowie nam na pytanie, która drużyna zajmie pierwsze miejsce w tabeli i zorganizuje półfinał na własnym obiekcie. Początek meczu zaplanowano na godzinę 15:00.
W minionej kolejce Wieliczce udało się wygrać w bardzo ważnym starciu przeciwko Bielawa Owls. Zwycięstwo zagwarantowało im udział w półfinałach, lecz nie wszystkie karty w grupie południowej są jeszcze rozdane. Wyjazdowe starcie z Jaguars odpowie nam na pytanie, który zespół zajmie pierwsze miejsce i zorganizuje półfinał na własnym obiekcie, a kto będzie musiał udać się na daleki wyjazd na północ kraju. W pierwszym meczu, który odbył się w Wieliczce, Jaguars mocno zdominowali gospodarzy i wygrali 48:6. Byli bardzo dobrze przygotowani na styl gry Smoków i wykorzystali wszystkie swoje atuty krocząc do zwycięstwa. Wiele się od tego czasu zmieniło. Zarówno Dragons jak i Jaguars poprawili swój styl gry i wykorzystali możliwości rosterowe do maksimum. Dragons na pewno będą chcieli zrewanżować się za dotkliwą porażkę na własnym obiekcie i powalczyć o pierwsze miejsce w grupie. Czeka nas niezwykle ciekawe spotkanie i niewątpliwie warto zerkać na to, co będzie działo się w Kątach Wrocławskich.
“Celem jest zawsze wygrana. Nieważne o jaką stawkę. Możliwość organizacji półfinału w „domu” będzie jak najbardziej korzystną opcją, jednak nieważne gdzie będziemy grac I na kogo trafimy – celem zawsze jest wygrana. Do każdego przeciwnika podchodzimy z taka samą determinacja I skupieniem, niezależnie od tego z kim gramy oraz czy to mecz domowy, czy wyjazdowy. Pod każdego przeciwnika dobieramy osobny plan gry, natomiast w defensywie zawsze mamy przygotowana nasza fundacje oraz key points, czyli założenia ogólne. Nie chcemy być w sytuacji, kiedy ofensywa nas czymś zaskoczy, dlatego najbardziej skupiamy się na swojej grze oraz rozumieniu sytuacji na boisku. Ofensywa natomiast definitywnie łapie swój rytm gry z meczu na mecz. Potrafią zaskoczyć I szukamy stabilizacji, wiec po raz kolejny, najbardziej skupiamy się na sobie. Jaguars to na pewno mocna drużyna, ale jestem przekonany, że ten mecz będzie zupełnie inny niż poprzedni.” – Cezary Szczerba, Koordynator Defensywy Wieliczka Dragons.
Jaguars w tym sezonie grają bardzo dobrze i trzeba to powiedzieć otwarcie – są jednym z kandydatów do wygrania całej PFL2. Poukładany roster z mieszanką młodości oraz doświadczenia sprawdza się bardzo dobrze, a całość spina wizja trenera głównego Marcina Gawroniaka, który sam ma przeszłość w Panthers Wrocław i doświadczenie na najwyższym poziomie. Jedyna “wpadka” jaguarom przytrafiła się podczas domowego starcia z Owls, lecz w rewanżu zostało to odrobione z nawiązką. W minioną sobotę Jaguary pojechały na wyjazdowe starcie do Lublina. Spotkanie co prawda wygrali, ale stracili przy tym 21 punktów. Z jednej strony nie powinno to dziwić, bo Tytani są bardzo ambitnym zespołem i walczą do ostatniego gwizdka z każdym rywalem, ale z drugiej strony jest to druga najwyższa strata punktów Jaguars w sezonie zasadniczym. Więcej stracili tylko w przegranym starciu z Sowami. Siła Jaguarów to przede wszystkim ofensywa. Michał Zięta pokazuje się bardzo dobrze, swoje szanse ostatnio dostawał także rozgrywający Rafał Rutowicz, świetny występ zaliczył też skrzydłowy Jakub Krakowiak.
“To, że półfinały mamy zagwarantowane nie oznacza, że zwalniamy tempo. Z meczu na mecz jesteśmy coraz bardziej zmotywowani do gry, a przede wszystkim do walki o złoto. Do tego meczu przygotowujemy się równie zawzięcie jak do każdego innego, wyciągamy wnioski z popełnionych błędów i skutecznie poprawiamy naszą grę. Celujemy w półfinały w domu, ponieważ lepiej się gra na swoim. Czulibyśmy się wtedy pewniej oraz moglibyśmy pokazać się przed większą ilością naszych kibiców. Wieliczka Dragons poprawiła swoją defensywę od ostatniego meczu z nami. Na meczu z Owls było widać mocną stronę obrony, która świetnie poradziła sobie z biegaczem Bielawy jak i z resztą ofensywy. Po dużej dominacji naszej drużyny nad Dragons jesteśmy pewni, że teraz będzie ciężej, bo na pewno chcą się zrewanżować i powalczyć o wyjście z pierwszego miejsca z grupy. Już nie możemy się doczekać tego spotkania!” – Jakub Krakowiak, Jaguars Kąty Wrocławskie.
Podobał Ci się tekst? Podziękuj autorowi symbolicznym kubkiem kawy.