Zapowiedź meczu PFL2 – Wataha Zielona Góra vs. Olsztyn Lakers

Trzeci tydzień zmagań po raz kolejny przyniesie nam starcie na obiekcie przy Botanicznej 66 w Zielonej Górze. Miejscowa Wataha tym razem zmierzy się z Olsztyn Lakers. Oba zespoły miały okazję grać ze sobą w sezonie 2019. Wtedy górą byli gospodarze. Jak będzie teraz? Początek spotkania w najbliższą niedzielę o godzinie 14:00.

Zielonogórzanie dobrze weszli w sezon 2022. Swój powrót do rozgrywek jedenastoosobowych otworzyli zwycięstwem nad Białymi Lwami Gdańsk 18:8. Mecz, choć wygrany dość wyraźnie, był trzymający w napięciu do ostatnich minut, a goście z Gdańska jednym przyłożeniem mogli zapewnić sobie prowadzenie i przy dobrej postawie defensywy, utrzymać korzystny wynik do końca. Gospodarze jednak zachowali boiskowy spokój i w końcówce meczu przypieczętowali cenne zwycięstwo przyłożeniem Kamila Mądrego. Po przerwie świątecznej liga po raz kolejny zawita na stadion w Zielonej Górze. Tym razem rywalem Watahy będą “jeziorowcy” z Olsztyna. Ostatni raz te ekipy mierzyły się ze sobą w sezonie 2019. Wówczas, zarówna Wataha, jak i Lakers występowali w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dokładnie 31 marca 2019 Wataha wygrała 30:14.

Wataha Zielona Góra vs. Olsztyn Lakers (30:14) / 31.03.2019
Fot. Kamil Ptaszkiewicz / Halftime.pl

Przed Zielonogórzanami kolejne wyzwanie. Na łamach portalu wielokrotnie podkreślaliśmy, że tegoroczna grupa północna w PFL2 składa się z solidnych zespołów i możemy spodziewać się różnych wyników i scenariuszy. Za Watahą na pewno przemawia atut własnego boiska oraz rotacja zawodników podczas meczu. Już w pierwszym spotkaniu widzieliśmy, że po pierwszej połowie zmienił się rozgrywający, liniowi, a także biegacze. Przerwa świąteczna na pewno pozwoliła popracować nad błędami z pierwszego meczu i miejmy nadzieję, że w niedzielę zobaczymy ciekawe widowisko.

„Mecz to czas weryfikacji, nie skupiamy się na błędach, lecz na tym co po prostu nie zagrało i szukania przyczyny tego. Gra podaniowa to na pewno aspekt, który staraliśmy się poprawić. Przed nami jest nowy mecz, nowe założenia i nowy plan- na tym byliśmy skupieni przez ostatnie dwa tygodnie. Nasz mecz na pewno będzie zacięty i pełny emocji i mamy nadzieję, że z pozytywnym zakończeniem dla naszej Watahy. Olsztyn Lakers prezentują się dobrze, ale nasza strategia jest niezmienna- do każdego meczu przygotowujemy się najsolidniej, jak jest to tylko możliwe. Szczęśliwie obeszło się u Nas bez większych kontuzji i wszyscy zawodnicy są gotowi do rywalizacji już w tę niedzielę.” – Katarzyna Dziklińska, Wataha Zielona Góra.

Lakers podobnie jak Wataha powracają do rozgrywek jedenastoosobowych po dwóch latach przerwy. W sezonie 2020 oraz 2021 występowali w lidze dziewięcioosobowej ze względu na pandemię oraz reorganizację klubu. Warto w tym miejscu przypomnieć, że za każdym razem “Jeziorowcom” udawało się dojść do fazy playoffs. W sezonie 2020 dotarli do półfinału, gdzie przegrali w Szczecinie z miejscową Armadą, a w sezonie 2021 dotarli do ćwierćfinału, z którego wyeliminowali ich Angels Toruń. Warto dodać, że faza playoffs zawsze rządzi się swoimi prawami i jeden mecz decyduje o awansie do następnej rundy. Lakers mimo corocznej dominacji w grupie, nie mieli szczęścia w decydujących starciach. Przygotowania do sezonu 2022 Olsztynianie rozpoczęli od rekrutacji, po której nastąpił intensywny okres przygotowawczy. Jeśli spojrzymy na media społecznościowe “Jeziorowców”, to przekonamy się, że żadne warunki atmosferyczne nie są im straszne i niezależnie od różnych przeciwności, przygotowywali się do sezonu. Szerokim echem w środowisku futbolowym odbił się hitowy transfer Alonzo Brocka, który w sezonie 2022 będzie występował w barwach Lakers. W sezonie 2021 mogliśmy zobaczyć go w drużynie Kraków Kings, gdzie wielokrotnie zachwycał kibiców ciężkimi biegami.

Przed Lakersami długa podróż oraz ciężkie zadanie. Wataha na pewno zrobiła wszystko, by wyeliminować błędy z pierwszego meczu. Mają już w nogach jedno spotkanie i może to być ich atut. Z drugiej strony – Olsztynianie w tym roku nie wybiegli jeszcze na boisku i mogą zaskoczyć swoją grą. Posiadają także wiedzę z analizy pierwszego meczu gospodarzy. Niedzielny mecz będzie niezwykle ciekawy i warto będzie go obserwować.

„Okres przygotowawczy przepracowaliśmy bardzo ciężko. Plan działania był jasny, ale sytuacja była trochę nerwowa, bo nazwisko potencjalnego trenera głównego zmieniało się 4 razy w ciągu 3 miesięcy.
Poprawiliśmy bardzo organizację i kompletnie zmieniliśmy styl gry. Nowy trener wniósł dużo świeżości w nasze działania i postawił na grę opierającą się o nasze największe atuty. Mamy nadzieję, że uda się nam zaskoczyć przeciwnika serią akcji z dużą zdobyczą jardową. Główny trzon drużyny stanowią doświadczeni zawodnicy, których będzie wspierać na boisku kilku naprawdę obiecujących pierwszoroczniaków. To nasz pierwszy mecz w tym sezonie, więc nie kalkulujemy – nastawiamy się „tylko” na realizacje planu wyznaczonego przez trenera i perfekcyjne wykonanie powierzonych zadań. Jeśli to się uda, to wynik na pewno będzie dla nas zadowalający. Co do naszych rywali to mamy tę przewagę, że mogliśmy już obejrzeć mecz w ich wykonaniu. Wataha wygląda na solidną drużynę i mecz na pewno nie będzie łatwy. Zwłaszcza na ich terenie. Niemniej udało nam się znaleźć kilka słabych punktów w ich grze. Jeśli nie okażą się one tylko chwilową niedyspozycją w meczu z Gdańskiem, a powtarzającym się elementem to na pewno postaramy się to bezlitośnie wykorzystać.”
– Krzysztof Mrówka, Olsztyn Lakers.

Lokalizacja: Futbolowy Stadion w Zielonej Górze, ul. Botaniczna 66
Początek meczu: 14:00
Bilety: link
Atrakcje dla kibiców: Dmuchańce dla najmłodszych, food trucki

Przejdź do centrum meczowego