Zdjęcie: DuPho
Po majówkowej inauguracji w Toruniu czas na zdecydowanie więcej grania na drugim poziomie rozgrywek. W nadchodzący weekend swoje spotkania rozegrają wszystkie zespoły w stawce. Dla wielu z nich będzie to pierwszy mecz w sezonie 2024. Zapraszamy na zapowiedź drugiego tygodnia PFL2.
Armia Poznań – Dukes Ząbki
Sobota, 11 maja
Stadion POSiR – Golęcin, ul. Warmińska 1
Kickoff 12:00
Weekend meczowy rozpoczniemy w Poznaniu, gdzie na kultowym już “Golęcinie” staną naprzeciw siebie Armia oraz Dukes. Gospodarze kolejny sezon z rzędu występować będą na drugim poziomie rozgrywkowym i mają spore ambicje, by w tym sezonie wygrać ligę i pokusić się o awans do elity. Pomóc ma w tym doświadczona kadra trenerska z JJ Fayed’em na czele. Armia 2024 to też wiele powrotów oraz zakontraktowanie takich graczy jak: Kacper Wojciechowski, Szymon Jęcka czy Janek Wolski. Jak zawsze w Poznaniu – możemy spodziewać się twardej i nieustępliwej defensywy, a jeśli chodzi o atak, to przekonamy się w sobotę, co w tym aspekcie zaprezentuje Armia. Z kolei dla Dukes również będzie to kolejny sezon z rzędu w PFL2, jednak “Książęta” stawiają przede wszystkim na konsekwentny rozwój swojej organizacji i stabilne budowanie zespołu. Zeszłoroczny debiut w lidze jedenastoosobowej wyszedł przyzwoicie i teraz dobrze byłoby to poprawić. Dukes zakontraktowali Bartosza Zapendowskiego, Igora Jasińskiego i Kamila Olearczyka, ale z zespołu odszedł chociażby Bartek Bohdziewicz, który świetnie pokazywał się w zeszłym sezonie, a teraz widujemy go w barwach Warsaw Mets w najwyższej klasie rozgrywkowej.
AZS UWM Olsztyn Lakers – Białe Lwy Gdańsk
Sobota, 11 maja
Stadion w Kortowie, ul. Oczapowskiego 12
Kickoff 13:00
Olsztynianie po nieudanym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej powracają w szeregi PFL2 i z miejsca stają się faworytem do wygrania tych rozgrywek, choć jak mawia klasyk – boisko zweryfikuje. Powody przejścia klasę niżej to w głównej mierze kwestie sponsorskie i finansowe, o których Lakers mówią otwarcie w wywiadach. Mimo wszystko, zespół jest przygotowany i gotowy, by powalczyć o najwyższe cele na zapleczu i powtórzyć sukces z sezonu 2022, kiedy to w finale gładko pokonali Jaguars Kąty Wrocławskie. Lakers na start zmierzą się z Białymi Lwami, dla których to będzie miecz tydzień po tygodniu. BLG na inaugurację ligi wygrali wyjazdowe starcie w Toruniu z tamtejszymi Angels 27:0 i dali jasny sygnał swoim rywalom z grupy, że będą walczyć o miejsce premiowane awansem do półfinału. Oba zespoły znają się bardzo dobrze, a w sobotę przekonamy się, który będzie lepszy na początku sezonu PFL2.
Rhinos Wyszków – Angels Toruń
Niedziela, 12 maja
Boisko WOSiR przy ul. Kościuszki 54
Kickoff 15:00
Wicemistrzowie PFL2 z poprzedniego sezonu wchodzą w 10. rok swojej działalności z ambitnymi planami i motywacją, by ponownie wystąpić w finale i tym razem go wygrać. Gdyby to się udało, byłby to trzeci występ w meczu finałowym dla Rhinos na przestrzeni trzech lat. Spore osiągnięcie, o które Wyszkowianie mogą realnie się pokusić. Rhinos to zespół o solidnych fundamentach, który intensywnie inwestuje w młodzież oraz futbol flagowy, posiada bogatą siatkę sponsorów i partnerów (z Gminą Wyszków na czele), a gracze Nosorożców dostrzegani są na arenie międzynarodowej. W pierwszym meczu ugoszczą na własnym obiekcie Angels Toruń, którzy przegrali domowy mecz z Białymi Lwami, nie zdobywając żadnych punktów. Czasu na analizę i poprawę błędów było naprawdę bardzo mało, a rywal na papierze jest niezwykle wymagający.
Tychy Falcons – Wilki Łódzkie
Niedziela, 12 maja
Falcons Field, Plac Zbawiciela 2
Kickoff 15:00
Bezapelacyjny hit PFL2 rozegrany zostanie w niedzielę w Tychach, gdzie na Falcons Field zmierzą się Sokoły oraz Wilki Łódzkie. Goście na taki mecz czekali bardzo długo i dostają go od razu na start rozgrywek, a Falcons, no cóż, dla nich takie mecze to codzienność, jednak tym razem na niższym poziomie rozgrywkowym. Tyszanie walczyli do samego końca, by rozegrać sezon w PFL1, jednak wiele kwestii sponsorskich i kadrowych zmusiło niebieskich do reorganizacji w niższej lidze. W zasadzie oba te zespoły przechodzą w tym roku podobną drogę i będą starały się powalczyć o PFL1 nie tylko na boisku, ale także przy kontraktach z firmami. W Sokołach zobaczymy mix weteranów z młodością: Patryk Kania, Krystian Kowalczyk, Jakub Spyra czy Aksel Kocyła to nazwiska, które wielokrotnie widzieliśmy w poprzednich latach i które stanowią o sile Falcons. W Wilkach podobnie – na QB zobaczymy Dextera Russela Jr., którego mogliśmy już widzieć w tym zespole. Na transfer zdecydowało się także kilku graczy z Sieradz Warriors: Paweł Karmakskikh, Mateusz Tobjasz i Mateusz Pawlak. Zapowiada się ciekawy, fizyczny mecz.