fot. Dominik Margielewski
Po skromnej pierwszej kolejce PFLJ przyszedł czas na drugą bardziej obfitującą w spotkania. Rywalizację mogliśmy obserwować w różnych zakątkach kraju, a do walki stanęły zespoły z praktycznie całej Polski. W sobotę z zapartym tchem oglądaliśmy starcia pomiędzy Armią Poznań i Panthers Wrocław oraz Rhinos Wyszków i Warsaw Mets. Niedziela upłynęła pod znakiem meczów pomiędzy Tychami Falcons z Kraków Kings oraz Lowlanders Białystok z Warsaw Eagles.
Zmagania tego weekendu rozpoczęliśmy w Poznaniu gdzie lokalna Armia podjęła broniących tytułu mistrza Polski juniorów Panthers Wrocław. Goście od samego początku pokazali, że przyjechali po zwycięstwo. Dwa przyłożenia zdobyte w pierwszej kwarcie pozwoliły im panować nad przebiegiem spotkania. Mimo to Armia nie odpuszczała i przed przerwą po akcji #61 Dawida Joksz zdobyli safety. Do szatni wynik wynosił 2:14. Po powrocie na murawę kibice mogli obserwować wyrównane defensywne starcie, w którym żadna z drużyn nie zdołała pokonać linii pola punktowego. Byliśmy świadkami field goala i dwóch safety, które zaważyły na wyniku 2:21.
Armia Poznań — Panthers Wrocław 2:21 (0:14, 2:0, 0:5, 0:2)
I kwarta
0:7 – przyłożenie po 5-jardowej akcji podaniowej #3 Maxima Mikity do #87 Piotra Palińskiego (udane podwyższenie za 1 punkt #50 Antoniego Stefańskiego)
0:14 – przyłożenie po 6-jardowej akcji biegowej #2 Kacpra Chorążewskiego (udane podwyższenie za 1 punkt #50 Antoniego Stefańskiego)
II kwarta
2:14 – safety #61 Dawida Joksz
III kwarta
2:17 – 15-jardowy field goal #50 Antoniego Stefańskiego
2:19 – safety #40 Szymona Skuły
IV kwarta
2:21 – safety #15 Dawida Bahyrycza
Sobotnie popołudnie kibice swój wzrok skierowali na Wyszków, gdzie debiutowali na tym poziomie rozgrywkowym lokalni Rhinos. Naprzeciw nim stanęli aktualni wicemistrzowie Warsaw Mets. W pierwszej połowie trwała wyrównana walka, a zespoły walczyły jak równy z równym. Pierwsi do głosu doszli warszawiacy. Dwa przyłożenia #17 Marcusa Abneya pozwoliły im wyjść na prowadzenie. Przed przerwą gospodarze zdołali odpowiedzieć. Po akcji biegowej w polu punktowym zameldował się #26 Jakub Sema. Dzięki temu wynik do szatni wynosił 7:14. Po powrocie na murawę to Miastowi zdominowali boisko. Jeszcze w trzeciej kwarcie odskoczyli rywalowi, a wynik w ostatniej części spotkania ustanowił na 7:37 znany już z rozgrywek pierwszoligowych #11 Maksym Korol.
Rhinos Wyszków — Warsaw Mets 7:37 (0:7, 7:7, 0:16, 0:7)
I kwarta
0:7 – przyłożenie po 12-jardowej akcji biegowej #17 Marcusa Abneya (udane podwyższenie za 1 punkt #22 Jana Mileja)
II kwarta
0:14 – przyłożenie po 6-jardowej akcji biegowej #17 Marcusa Abneya (udane podwyższenie za 1 punkt #22 Jana Mileja)
7:14 – przyłożenie po 7-jardowej akcji biegowej #26 Jakuba Semy (udane podwyższenie za 1 punkty #1 Wiktora Wasilewskiego)
III kwarta
7:21 – przyłożenie po 3-jardowej akcji biegowej #17 Marcusa Abneya (udane podwyższenie za 1 punkt #22 Jana Mileja)
7:23 – safety
7:30 przyłożenie po 15-jardowej akcji biegowej #17 Marcusa Abneya (udane podwyższenie za 1 punkt #22 Jana Mileja)
IV kwarta
7:37 – przyłożenie po 51-jardowej akcji podaniowej #2 Mikołaja Fiłonowicza do #11 Maksyma Korola (udane podwyższenie za 1 punkt #22 Jana Mileja)
Futbolową niedzielę rozpoczęliśmy starciem pomiędzy Tychami Falcons, a Kraków Kings. Królowie, mimo że na wyjeździe otworzyli spotkanie po przyłożeniu #34 Michała Marchańskiego. W odpowiedzi #12 Oskar Waksmański wdarł się do pola punktowego przeciwnika i na Falcons Field mieliśmy remis. Dalej inicjatywę przejęli krakowianie. Dwa touchdowny przed przerwą pozwoliły im wejść w drugą połowę przy wyniku 6:20. Tę przewagę udało im się utrzymać do czwartej kwarty, w której #80 Yelisei Batsuk przypieczętował zwycięstwo dla gości 6:28.
Tychy Falcons — Kraków Kings 6:28 (0:6, 6:14, 0:0, 0:8)
I kwarta
0:6 – przyłożenie po 14-jardowej akcji podaniowej #2 Krzysztofa Sobeckiego do #34 Michała Marchańskiego (nieudane podwyższenie)
II kwarta
6:6 – przyłożenie po 1-jardowej akcji biegowej #12 Oskara Waksmańskiego (nieudane podwyższenie)
6:14 – przyłożenie po 5-jardowej akcji biegowej #15 Grzegorza Chwieruta (udane podwyższenie za 2 punkty po podaniu #2 Krzysztofa Sobeckiego do #80 Yelisei Batsuka)
6:20 – przyłożenie po 4-jardowej akcji biegowej #15 Grzegorza Chwieruta (nieudane podwyższenie)
III kwarta
IV kwarta
6:28 – przyłożenie po podaniu #5 Jakuba Rydigera do #80 Yelisei Batsuka (udane podwyższenie za 2 punkty #1 Szymona Wulczyńskiego)
Ostatnie spotkanie drugiej kolejki miało miejsce w Białymstoku, gdzie Żubry z przytupem rozpoczęły sezon. Ich przeciwnikiem były stołeczne Orły, które jako pierwsze po imponującym przechwycie #85 Michała Cichowskiego, zameldowały się w end zone’ie rywala. Nie cieszyły się jednak długo z prowadzenia. Lowlanders otrząsnęli się z tego chwilowego marazmu i ze zdwojoną siłą ruszyli do ataku. Bezwzględnie staranowali rywala, doprowadzając do wyniku 36:6 jeszcze przed zejściem do szatni. Druga połowa została kompletnie zdominowana przez gospodarzy, którzy sukcesywnie przebijali się przez obronę gości. Na boisku brylował #14 Michał Czaban, który aż trzykrotnie w trzeciej kwarcie znalazł drogę do pola punktowego przeciwnika. Spotkanie zakończyło się ostatecznie wynikiem 64:6.
Lowlanders Białystok — Warsaw Eagles 64:6 (14:6, 22:0, 22:0, 6:0)
I kwarta
0:6 – przyłożenie po przechwycie #85 Michała Cichowskiego (nieudane podwyższenie)
6:6 – przyłożenie po 80-jardowej akcji powrotnej #14 Michała Czabana (nieudane podwyższenie)
14:6 – przyłożenie po 8-jardowej akcji biegowej #26 Pawła Krasnowskiego (udane podwyższenie za 2 punkty po podaniu #9 Daniela Ogonowskiego do #8 Piotra Rzońcy)
II kwarta
22:6 – przyłożenie po 2-jardowej akcji biegowej #9 Daniela Ogonowskiego (udane podwyższenie za 2 punkty #1 Michała Saka)
28:6 – przyłożenie po 20-jardowej akcji podaniowej #9 Daniela Ogonowskiego do #14 Michała Czabana (nieudane podwyższenie)
36:6 – przyłożenie po fumble recovery #12 Szymona Pietraszko (udane podwyższenie za 2 punkty po podaniu #9 Daniela Ogonowskiego do #14 Michała Czabana)
III kwarta
44:6 – przyłożenie po 77-jardowej akcji powrotnej #14 Michała Czabana (udane podwyższenie za 2 punkty po podaniu #9 Daniela Ogonowskiego do #8 Piotra Rzońcy)
52:6 – przyłożenie po 37-jardowej akcji powrotnej #14 Michała Czabana (udane podwyższenie za 2 punkty #3 Kornela Dąbrowskiego)
58:6 – przyłożenie po 10-jardowej akcji podaniowej #9 Daniela Ogonowskiego do #14 Michała Czabana (nieudane podwyższenie)
IV kwarta
64:6 – przyłożenie po 40-jardowej akcji biegowej #6 Krystiana Szklaruka (nieudane podwyższenie)