Podsumowanie 3.kolejki PFL9

W miniony weekend miała miejsce III kolejka rozgrywek Polskiej Futbol Ligi 9, która przyniosła wiele emocji w dwóch przeciwległych krańcach naszego kraju. Prawie nad samym morzem, w Białogardzie Barbarians Koszalin podjęli Jaguars Kąty Wrocławskie, natomiast w Nowej Wsi nieopodal Rzeszowa Rockers zmierzyli się z drużyną Bielawa Owls. Oba spotkania dostarczyły wielu emocji i niespodziewanych rezultatów. 

Rywalizacja tej kolejki rozpoczęła się w sobotę w Białogardzie. Lokalni Barbarzyńcy ugościli na swoim terenie dolnośląskie Jaguary. Emocje towarzyszyły kibicom od samego kick-offu. Pierwsza połowo była wyrównaną wymianą ciosów.  Drużyny dawały z siebie wszystko, by na przerwę wyjść na prowadzeniu. Na przemian w polach punktowych meldowali się przedstawiciele obu drużyn. Po podniesieniu futbolówki przez sędziego to gospodarze mogli się cieszyć z wyniku na tablicy, który wynosił 20:16. Taki rezultat na pewno ich podbudował, co pokazali po powrocie na murawę. Jeszcze w trzeciej kwarcie znacząco powiększyli swoją przewagę. Gościom nie pomógł nawet imponujący return na przyłożenie w wykonaniu #36 Huberta Zarzyckiego. Koszalinianie kontrolowali do samego końca przebieg meczu, by ostatecznie odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie 46:22.

Barbarians Koszalin — Jaguars Kąty Wrocławskie 46:22 (8:0, 12:16, 20:6, 6:0)

I kwarta 

8:0 – przyłożenie #48 Arkadiusza Kapszewicza (udane podwyższenie za 2 punkty #48 Arkadiusza Kapszewicza) 

II kwarta 

8:8 – przyłożenie #37 Michała Dybusa (udane podwyższenie za 2 punkty #8 Krzysztofa Wydrowskiego) 

14:8 – przyłożenie #95 Maksymiliana Cybuli (nieudane podwyższenie)

20:8 – przyłożenie #95 Maksymiliana Cybuli (nieudane podwyższenie)

20:16 – przyłożenie #37 Michała Dybusa (udane podwyższenie za 2 punkty #8 Krzysztofa Wydrowskiego)

III kwarta 

28:16 – przyłożenie #10 Wojciecha Wirkusa (udane podwyższenie za 2 punkty #25 Dariusza Ankiewicza) 

28:22 – przyłożenie #36 Huberta Zarzyckiego (nieudane podwyższenie) 

34:22 – przyłożenie #25 Dariusza Ankiewicza (nieudane podwyższenie) 

40:22 – przyłożenie #25 Dariusza Ankiewicza (nieudane podwyższenie)

IV kwarta 

46:22 – przyłożenie #95 Maksymiliana Cybuli (nieudane podwyższenie)

Drugie, a zarazem ostatnie spotkanie tego tygodnia rozgrywek miało miejsce w Nowej Wsi nieopodal Rzeszowa, gdzie Rockets podjęli Bielawę Owls. Gospodarze już od samego początku pokazali, jak dobrze czują się na swoim terenie. Do przerwy wyszli na pewne prowadzenie. Starania gości pozwoliły im zaledwie zmniejszyć przewagę. Wynik przed zejściem do szatni wynosił 24:10. Druga połowa zaczęła się od wyrównanej i zażartej w trzeciej kwarty, w której żadna z drużyn nie zdołała przedrzeć się przez zasieki przeciwnika. Rozstrzygnięcie nastąpiło dopiero w ostatniej części pojedynku. Rzeszowianie dwoma przyłożeniami odskoczyli od Sów i kontrolowali ostatnie minuty meczu. Mimo walki i dwukrotnego pokonania defensywy Rakiet Bielawianie nie zdołali przechylić szali zwycięstwa. Spotkanie zakończyło się wynikiem 40:24.

Rockets Rzeszów — Bielawa Owls 40:24 (8:0, 16:10, 16:14)

I kwarta 

8:0 – przyłożenie #81 Bartka Sadło (udane podwyższenie za 2 punkty #80 Jakuba Chlebicy)

II kwarta 

16:0 – przyłożenie #1 Jakuba Skoczółka (udane podwyższenie za 2 punkty #5 Mark’a Kwoki) 

24:0 – przyłożenie #23 Gracjana Koteckiego (udane podwyższenie za 2 punkty #1 Jakuba Skoczółka)

24:7 – przyłożenie #9 Fabiana Paluszka (udane podwyższenie #17 Szymona Falkowskiego) 

24:10 – field goal #17 Szymona Falkowskiego

III kwarta 

IV kwarta 

32:10 – przyłożenie #3 Kacpra Picury (udane podwyższenie za 2 punkty #23 Gracjana Koteckiego)

40:10 – przyłożenie #80 Jakuba Chlebicy (udane podwyższenie za 2 punkty #1 Jakuba Skoczółka)

40:18 – przyłożenie #15 Oskara Zatrapy (udane podwyższenie za 2 punkty #9 Fabiana Paluszka) 

40:24 – przyłożenie #88 Arkadiusza Kręcisz (nieudane podwyższenie)