Inauguracja sezonu juniorskiego za nami. W miniony weekend byliśmy świadkami pierwszego spotkania, w którym zmierzyli się najmłodsi uczestnicy w ramach Polskiej Futbol Ligi. Mimo że w ten weekend odbyło się zaledwie jedno spotkanie, kibice mogli śledzić z zapartych tchem zmagania w Krakowie, gdzie Kings podjęli debiutującą na tym poziomie rozgrywek Armię Poznań.
Walka rozpoczęła się od pierwszych minut. Nawet dla wprawionego oka fana futbolu amerykańskiego w naszym kraju nie było dostrzegalne to, że dla poznaniaków był to pierwszy mecz w totalnie nowej dla nich formie. Stanęli do gry jak równy z równym, czego przykładem była pierwsza połowa meczu. Rywalizacja na boisku była zażarta. Drużyny walczyły o każdy jard boiska i nie ustępowały nawet o krok rywalowi. Przyłożenie, którego autorem był #15 Grzegorz Chwierut z ekipy gospodarzy padło dopiero w drugiej kwarcie. Goście odpowiedzieli wspaniałą akcją #15 Jana Stefańczyka i przed przerwą wynik wynosił zaledwie 8:6. Doping kibiców i zaleta domowego boiska wpływała na korzyść krakowiaków. Po powrocie na murawę dzięki podaniu #5 Jakuba Rydigera do #44 Jakuba Wincenciaka Królowie wyszli na prowadzenie jednego posiadania. Kluczowa dla ostatecznego rezultatu spotkania była czwarta kwarta i ponowne zameldowanie się w polu punktowym #44 Jakuba Wincenciaka. Pierwszy mecz sezonu juniorskiego zakończył się na korzyść gospodarzy 22:6.
Kraków Kings — Armia Poznań 22:6 (0:0, 8:6, 6:0, 8:0)
I kwarta
II kwarta
8:0 – przyłożenie po 6-jardowej akcji biegowej #15 Grzegorza Chwieruta (udane podwyższenie za 2 punkty #15 Grzegorza Chwieruta)
8:6 – przyłożenie po 38-jardowo akcji biegowej #15 Jana Stefańczyka (nieudane podwyższenie)
III kwarta
14:6 – przyłożenie po 2-jardowej akcji podaniowej #5 Jakuba Rydigera do #44 Jakuba Wincenciaka (nieudane podwyższenie)
IV kwarta
22:6 – przyłożenie po 12-jardowej akcji podaniowej #2 Krzysztofa Sobeckiego do #44 Jakuba Wincenciaka (udane podwyższenie za 2 punkty #15 Grzegorza Chwieruta)