foto: Tytani Lublin
Miniony weekend przyniósł emocjonujące rozpoczęcie rozgrywek Polskiej Futbol Ligi w odmianie dziewięcioosobowej. W sobotę na boisku zmierzyli się Miners Wałbrzych oraz rezerwy Jaguars Kąty Wrocławskie. Obie drużyny pokazały pełne zaangażowanie i walkę o każdy jard, co zaowocowało zaciętą rywalizacją. W niedzielę natomiast Rockets Rzeszów podjęli na własnym terenie Tytanów Lublin. Mecz ten dostarczył kibicom wielu niezapomnianych momentów, zarówno w defensywie, jak i ofensywie, prezentując pełne spektrum możliwości obu zespołów. Zapraszamy na podsumowanie pierwszej kolejki.
Inauguracja sezonu miała miejsce w Wałbrzychu. Kibice, którzy mogli obserwować niezwykle burzowy pojedynek, na którego przebieg nie tylko miała wpływ pogoda. Spotkanie rozpoczęło się od zaciętej wymiany ciosów. Obie drużyny grały przyłożenie za przyłożenie. Akcje, po których wpadały punkty, mogły się podobać nawet największym sceptykom tej formy rywalizacji. Return #84 Gabriela Wolańskiego z Kątów, biegi #1 Mateusza Szklarkowskiego z ekipy Górników czy safety #9 Konrada Stępnia, dały nam do przerwy wynik 38:24. Przerwa spowodowana warunkami atmosferycznymi wydłużyła okres napięcia i rywalizacji. Ostatecznie, mimo prób gonienia przez Jaguary wyniku, ze zwycięstwa 52:38 mogli cieszyć się wałbrzyszanie.
Miners Wałbrzych — Jaguars Kąty Wrocławskie B 52:38 (14:22, 24:2, 8:0, 6:14)
I kwarta
0:8 – przyłożenie #84 Gabriela Wolańskiego (udane podwyższenie za 2 punkty #8 Krzysztofa Wydrowskiego)
8:8 – przyłożenie #1 Mateusza Szklarkowskiego (udane podwyższenie za 2 punkty #1 Mateusza Szklarkowskiego)
8:14 – przyłożenie #15 Oskara Jochymka (nieudane podwyższenie)
14:14 – przyłożenie #1 Mateusza Szklarkowskiego (nieudane podwyższenie)
14:22 – przyłożenie #84 Gabriela Wolańskiego (udane podwyższenie za 2 punkty #15 Oskara Jochymka)
II kwarta
20:22 – przyłożenie #1 Mateusza Szklarkowskiego (nieudane podwyższenie)
26:22 – przyłożenie #1 Mateusza Szklarkowskiego (nieudane podwyższenie)
32:22 – przyłożenie #10 Ivana Oleksiuka (nieudane podwyższenie)
32:24 – safety #9 Konrada Stępnia
38:24 – przyłożenie #1 Mateusza Szklarkowskiego (nieudane podwyższenie)
III kwarta
46:24 – przyłożenie #83 Jarosława Przysłupskiego (udane podwyższenie za 2 punkty #83 Jarosława Przysłupskiego)
IV kwarta
52:24 – przyłożenie #10 Ivana Oleksiuka (nieudane podwyższenie)
52:32 – przyłożenie #35 Michała Monety (udane podwyższenie za 2 punkty #9 Konrada Stępnia)
52:38 – przyłożenie #9 Konrada Stępnia (nieudane podwyższenie)
Drugi mecz kolejki odbył się w Rzeszowie. Lokalni Rockets podjęli na swoim terenie Tytanów Lublin. Oba zespoły stanęły do równej walki. Całą pierwszą kwartę kibice czekali na zawodnika, który zdoła przedostać się do end zone’u rywala. Zmiana sytuacji nastąpiła po zamianie stron. Do głosu doszedł wtedy rozgrywający gości #12 Hubert Tażbirek i dzięki trzem zdobytym przyłożeniom dał pewne prowadzenie swojej drużynie. Rzeszowskie Rakiety dzięki przyłożeniu #23 Gracjana Koteckiego nie zeszły do szatni z zerowym wynikiem (6:21). Rozpędzeni lublinianie pewnie weszli w drugą połowę. Safety i touchdown #13 Pawła Buryły pozwoliły im kontrolować przebieg spotkania. Gospodarze próbowali gonić jeszcze wyniki, ale dwa przyłożenia #80 Jakuba Chlebicy nie zdołały przechylić szali zwycięstwa. Spotkanie zakończyło się wynikiem 20:30.
Rzeszów Rockets — Tytani Lublin 20:30 (0:0 6:21, 8:9, 6:0)
I kwarta
II kwarta
0:7 – przyłożenie #12 Huberta Tażbirka (udane podwyższenie za 1 punkt #12 Huberta Tażbirka)
6:7 – przyłożenie #23 Gracjana Koteckiego
6:14 – przyłożenie #12 Huberta Tażbirka (udane podwyższenie za 1 punkt #12 Huberta Tażbirka)
6:21 – przyłożenie #12 Huberta Tażbirka (udane podwyższenie za 1 punkt #12 Huberta Tażbirka)
III kwarta
6:23 – safety #3 Karola Stachyry
6:30 – przyłożenie #13 Pawła Buryły (udane podwyższenie za 1 punkt #12 Huberta Tażbirka)
14:30 – przyłożenie #80 Jakuba Chlebicy (udane podwyższenie za 2 punkty #23 Gracjana Koteckiego)
IV kwarta
20:30 – przyłożenie #80 Jakuba Chlebicy (nieudane podwyższenie)