W najbliższą niedzielę o godzinie 12:00 na stadionie w Kretominie Barbarians Koszalin podejmą drugą drużynę Warsaw Mets. Dla obu zespołów będzie to drugie starcie w tegorocznych rozgrywkach.
Bariarians w swoim pierwszym starciu, które zarazem było otwarciem ligi LFA 9 przegrali w Bydgoszczy z tamtejszymi Archers. Mimo niekorzystnego wyniku, pokazali się bardzo solidnie i przez 4 kwarty prowadzili. Skupienia i szczęścia zabrakło w końcówce, kiedy to Archers wyrównali wynik, doprowadzając do aż trzech dogrywek. Niestety, doliczony czas gry wyjątkowo nie sprzyjał ekipie z Koszalina i koniec końców musieli wrócić do domu bez punktów. Szansa na zrehabilitowanie się kibicom pojawi się w najbliższą niedzielę. Przed Barbarzyńcami niezwykle ciężki mecz.
„Prowadziliśmy przez cały mecz. Niestety chwilowa utrata koncentracji kosztowała nas utratę przyłożenia na 3 sekundy przed końcowym gwizdkiem. Do rozstrzygnięcia spotkania potrzeba było aż trzech dogrywek. Oczywiście czuliśmy niedosyt, ale ta porażka rozbudziła w nas większą motywację i sportową złość. Czego nam zabrakło?? Chyba po prostu koncentracji i stalowych nerwów w końcówce spotkania. Z Warsaw Mets nie mieliśmy okazji spotkać się wcześniej. Oglądaliśmy spotkanie naszych grupowych rywali, prawda to, że obie drużyny zagrały dobre, fizyczne spotkanie. Czego się spodziewamy?? Podobnego poziomu gry, dobrze poukładanego i fizycznego futbolu. Na to się szykujemy i wierzymy, że będzie to emocjonujące widowisko. Kontuzje zdarzają się na każdym poziomie rozgrywkowym, bez względu na to czy jest to LFA1 czy LFA9. Pierwszy mecz nie poturbował nas za bardzo. Były oczywiście mniejsze bądź większe urazy jednakże do spotkania przystąpimy w niemalże najsilniejszym składzie i obiecujemy walkę do końca.” – Marcin Olesiński, Prezes Barbarians Koszalin.
Warsaw Mets swoje pierwsze starcie rozegrali na własnym obiekcie z drużyną Mustangs Płock. Podobnie jak starcie w Bydgoszczy, tamten mecz był bardzo twardym, fizycznym spotkaniem, które na swoją korzyść rozstrzygnęli gospodarze. Warszawiacy obecnie zajmują pierwsze miejsce w grupie i do Kretomina jadą zdobyć kolejne punkty, by powiększyć przewagę w ligowej tabeli.
„Barbarians zaprezentowali się bardzo dobrze w swoim pierwszym meczu. Spodziewamy się twardej i fizycznej gry. Analizujemy spotkanie przeciwnika i jedziemy do Koszalina po zwycięstwo. Pracujemy ciężko nad dopracowaniem naszych zagrywek. Jak mówiłem przed pierwszym spotkaniem, stawiamy na prostotę i dokładność, natomiast z pewnością mamy parę niespodzianek. Po pierwszym meczu jesteśmy bez kontuzji. Natomiast z powodu dalekiego wyjazdu, nie wszyscy zawodnicy mogą pojechać.” – Piotr Mitoraj, Warsaw Mets.