Bydgoscy Łucznicy po raz kolejny zaprezentują się przed własną publicznością. Po świetnym widowisku z Lowlanders Białystok przyszedł czas na domowe spotkanie z Rebeliantami ze Śląska. Początek meczu zaplanowano na godzinę 16:30.
Archers w meczu z Lowlanders zapewnili futbolowym sympatykom z całej Polski ciekawe widowisko. Mecz w sobotę wieczorem przy sztucznych światłach robił wrażenie i zbudował klimat amerykańskiego saturday night lights. Sama gra również stała na całkiem solidnym poziomie. Co prawda Białostoczanom udało się wyjść z tego spotkania zwycięsko, lecz Archers nie zaprezentowali się źle i pokazali fajny, ofensywny futbol. W sobotę będą chcieli po raz pierwszy w tym sezonie wygrać przed własną publicznością i dopisać dwa oczka do swojego dorobku. Rywal wydaje się być na podobnym poziomie, więc emocji na pewno nie zabraknie.
“Po starciu z Lowlanders mamy dużo materiału do analizy. Wiemy, że nasz nowy quarterback niedawno przyjechał zza granicy i nie miał tyle czasu, by zgrać się z drużyną, także te dwa tygodnie postaraliśmy się maksymalnie wykorzystać. Mam nadzieję, że w tym meczu pokażemy naszą siłę w ofensywie. Co do przygotowań, to przygotowujemy się dokładnie tak, jak do każdego innego meczu. Analizujemy mecze Rebels i wiemy, czego możemy się po nich spodziewać. Grają oni kombinacyjnie w ofensywnie. W każdym z dotychczasowym meczów zawsze zdobywali punkty i mimo tego, że przegrywali swoje mecze, to nie można ich lekceważyć. Musimy być czujni w defensywie, by nie pozwolić rozkręcić się atakowi Rebels. Stawka tego spotkania jest bardzo duża. Jeśli Rebels przegrają, to odpadają z rywalizacji o półfinały, a jeśli my przegramy to nie dość, że będziemy musieli wygrać z Falcons, to jeszcze liczyć na małe punkty. Niewątpliwie jest to mecz kolejki.” – Osman Sulkiewicz, Bydgoszcz Archers.
Rebels nie mieli łatwego terminarza na początku sezonu. Starcia z Lowlanders, Panthers i Falcons do łatwych nie należały, choć Rebelianci pokazali się w nich z dobrej strony. Warto zaznaczyć, że ze wszystkich dotychczasowych meczów, w każdym zdobywali punkty i nigdy nie zeszli z boiska bez przyłożenia. Ostatnie derbowe starcie z Falcons pokazało, że zespół z Katowic rozkręca się z meczu na mecz i potrafi powalczyć jak równy z równym nawet z najcięższymi rywalami. Pierwsza połowa derbów ułożyła się pod dyktando Sokołów, lecz od drugiej części to Rebelianci wzięli sprawy w swoje ręce i konsekwentnie gonili wynik. Mecz w Bydgoszczy będzie dla Rebels kluczowy, jeśli chcą jeszcze myśleć o fazie playoffs. Zapowiada się mecz kolejki.
„Dla obu drużyn jest to mecz o wszystko – o udział w playoffs. Patrząc na umiejętności Archers szykujemy się na zacięte spotkanie, w którym niuanse zdecydują o zwycięstwie. Przygotowania do tego meczu nie różniły się od innych. Najpierw analiza wideo poprzedniego meczu, następnie analiza Archers. Zdobytą wiedze staraliśmy się przelać na boisku. Uważam, że przez dwa tygodnie wykonaliśmy dobrą robotę. Wielką pracę w ofensywie Archers wykonuje ich import RB, na którego musimy mocno uważać. Również zmiana QB pozwoliła im otworzyć skrzydła. Teraz mogą grac bardzo zbilansowaną ofensywę. Zrobimy wszystko by zneutralizować ich atuty. Dobra gra defensywy nie jest zaskoczeniem, jest to wynik ciężkiej pracy coach Gawina. Skupiamy się wyłącznie na sobie. Jedziemy po zwycięstwo, nie zamierzamy wrócić na tarczy! Wiemy gdzie i jak uderzyć Archers by wygrać ten mecz.” – Adrian Gabryś, Silesia Rebels.