Warsaw Eagles pewnie otwierają sezon. Wysokie zwycięstwo nad Dukes Ząbki

W swoim pierwszym meczu sezonu 2025 Polskiej Futbol Ligi aktualni mistrzowie kraju – Warsaw Eagles – odnieśli przekonujące zwycięstwo nad debiutującymi w najwyższej klasie rozgrywkowej Dukes Ząbki. Spotkanie rozegrane w niedzielne popołudnie na warszawskim Bemowie zakończyło się wynikiem 56:0 dla gospodarzy. Zanim obydwie drużyny przystąpiły do rywalizacji uczczono pamięć Antoniego Wróbla. Tragicznie zmarłego w wypadku samochodowym utalentowanego rozgrywającego, który w przeszłości reprezentował barwy drużyny ze stolicy.


Od pierwszych minut Eagles narzucili swoje warunki gry, przejmując kontrolę nad wszystkimi aspektami boiskowej rywalizacji. Już w pierwszej kwarcie zdobyli aż 28 punktów, wykorzystując skuteczne akcje biegowe oraz celne podania rozgrywającego Jake’a Schimenza. Na listę zdobywców przyłożeń wpisali się m.in. running back Bartosz Gnoza oraz skrzydłowy Kornel Witkowski.

W drugiej kwarcie gospodarze nie zwalniali tempa. Po efektownym 22-jardowym podaniu Schimenza do Nosowa, a także 60-jardowym powrocie po odkopnięciu w wykonaniu Kevina Shermana, wynik na tablicy pokazywał już 42:0. Jeszcze przed przerwą Gnoza dorzucił swoje trzecie przyłożenie, a niezawodny Filip Twardowski dołożył kolejne punkty z podwyższeń.

Po zmianie stron tempo meczu wyraźnie spadło, a Eagles wykorzystali okazję do rotacji składem. Trzecia kwarta nie przyniosła punktów, ale w czwartej gospodarze jeszcze raz zaznaczyli swoją przewagę – Bartosz Gnoza zaliczył swoje czwarte przyłożenie tego dnia, tym razem po 29-jardowym biegu.

– Dzisiejsze starcie było totalnie pod naszą kontrolą i zgodnie z planem zamknęliśmy mecz jeszcze w pierwszej połowie. Mecz z Dukes był dobrym rozpoczęciem kampanii 2025, gra z niżej notowanym przeciwnikiem pozwoliła nam na ogranie się na początku sezonu i sprawdzenie schematów, które wprowadzaliśmy w offseasonie. Pomimo wysokiego wyniku nie obyło się bez błędów po naszej stronie, dzięki czemu mamy materiał do pracy i eliminacji przed następnymi rywalami – podsumował spotkanie Adam Dobkowski, defensor Eagles.

Dla Dukes Ząbki był to debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pomimo ambitnej postawy, zespół nie był w stanie zagrozić bardziej doświadczonemu rywalowi. W pierwszym sezonie na tym poziomie rozgrywkowym najważniejsze może okazać się dla nich zdobywanie doświadczenia i stopniowe budowanie formy w kolejnych tygodniach.

Warsaw Eagles udowodnili, że pomimo letnich zmian w składzie i nowej struktury rozgrywek pozostają jednymi z głównych faworytów do tytułu. Ich najbliższe mecze – zarówno w lidze krajowej, jak i w nadchodzących rozgrywkach CEFL – pokażą, jak stabilna jest ta forma i czy warszawianie będą w stanie utrzymać wysoką dyspozycję przez cały sezon.


I Kwarta:
7:0 – Przyłożenie: #1 Jake Schimenz (10-jardowy bieg), Podwyższenie: #30 Filip Twardowski (1 pkt)
14:0 – Przyłożenie: #20 Bartosz Gnoza (4-jardowy bieg), Podwyższenie: #30 Filip Twardowski (1 pkt)
21:0 – Przyłożenie: #81 Kornel Witkowski po podaniu od #1 Jake Schimenz (17 jardów), Podwyższenie: #30 Filip Twardowski (1 pkt)
28:0 – Przyłożenie: #20 Bartosz Gnoza (22-jardowy bieg), Podwyższenie: #30 Filip Twardowski (1 pkt)

II Kwarta:
35:0 – Przyłożenie: #10 Krzysztof Nosow po podaniu od #1 Jake Schimenz (22 jardy), Podwyższenie: #30 Piotr Twardowski (1 pkt)
42:0 – Przyłożenie: #5 Kevin Sherman (60-jardowy return po odkopnięciu), Podwyższenie: #30 Filip Twardowski (1 pkt)
49:0 – Przyłożenie: #20 Bartosz Gnoza (6-jardowy bieg), Podwyższenie: #30 Filip Twardowski (1 pkt)

III Kwarta:
49:0 – Brak punktów

IV Kwarta:
56:0 – Przyłożenie: #20 Bartosz Gnoza (29-jardowy bieg), Podwyższenie: #30 Filip Twardowski (1 pkt)


fot. Dariusz Jacek/ Interception