Poważny sprawdzian Panter przed pucharami
Trzecia kolejka spotkań to kolejne starcie na Stadionie Olimpijskim. Tym razem wrocławskie Pantery na własnym obiekcie podejmować będą niezwykle groźną ekipę Kraków Kings. Mecz zaplanowano na sobotę, a pierwszy kickoff zobaczymy o 13:30.
“Królowie” swój sezon rozpoczęli dopiero od 2. kolejki, w której podejmowali na własnym obiekcie Armię Poznań. Pierwsze dwie kwarty zaskoczyły większość pasjonatów i kibiców. Okazało się, że to Armia narzuciła własne warunki gry, a Kings musieli zejść na przerwę z wynikiem 0:14. W drugiej połowie udało się uratować sytuację i finalnie to “Królewscy” dopisali dwa “oczka” w ligowej tabeli. W tym tygodniu takie błędy mogą kosztować dużo bardziej. Pantery perfekcyjnie weszły w sezon, a gra przed własną publicznością niewątpliwie dodaje skrzydeł. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, iż będzie to ich ostatni sprawdzian przed starciem w europejskich pucharach. Przed Kingsami niezwykle trudne zadanie.
“Armia ma w składzie doświadczonych graczy, więc nic dziwnego że postawili mocne warunki. Czasami też bye week w pierwszej kolejce nie wychodzi na dobre – pierwsza połowa była dla nas zderzeniem z drużyną, która weszła już w tryb sezonowy z pierwszym zwycięstwem. Pokazaliśmy jednak mentalny spokój i wróciliśmy w drugiej połowie z (mogłoby się wydawać) beznadziejnej sytuacji i cieszę się, że dobrze przetrwaliśmy tę próbę charakteru. Technicznie po obu stronach piłki, również w drugiej połowie była to po prostu suma małych błędów personalnych, które jako ogół nie pozwalały wejść nam w rytm. HC Zygmunt Łodziński narzuca drużynie prostą filozofię – skupiamy się tylko na następnym przeciwniku i to Panthers są teraz dla nas najlepszą i najbardziej wymagającą drużyną w Polsce. Mamy wielki szacunek do Wrocławia za poziom który prezentują, dlatego jedziemy zostawić serce na murawie i udowodnić, że możemy rywalizować z najlepszymi drużynami w kraju. Ze strony Panter spodziewamy się pełnego profesjonalizmu i że wytoczą przeciwko nam najcięższe armaty. Mecz z Armią był wymagający fizycznie, a tydzień między meczami jest krótki. Motywacji natomiast nie brakuje, każdy z naszych zawodników chce być gotowy na mecz i sprawdzić się przeciwko wicemistrzom Polski. Nasz niezastąpiony sztab medyczny troi się byśmy mogli wystąpić w pełnej sile – przeciwko Panthers będziemy potrzebować każdego z meczowej 45.” – Michał Dybowicz, Kraków Kings.
Panthers weszli w sezon perfekcyjnie, wysoko pokonując mistrza Polski w pierwszej kolejce, a także Towers Opole w drugiej. Bilans 2-0 i duże przewagi punktowe mówią same za siebie. Jednak tym razem, do Wrocławia przyjeżdża ekipa, która jest niezwykle groźna i aspiruje, by być w ścisłym TOP w naszym kraju. Dla Panter jest to ostatni sprawdzian przed pierwszym meczem w europejskich pucharach z Calanda Broncos. Jest to czas, by wyeliminować wszystkie błędy sportowe, a także mentalne. Wrocławianie na pewno będą starali się dobrze wejść w mecz od pierwszych minut i taki stan rzeczy utrzymać przez całe spotkanie. Czy przeciwnik im na to pozwoli? Przekonamy się w sobotę. Wiemy jedno – mecz Panthers vs. Kings warto będzie obserwować.
“Kings to bardzo dobrze poukładana drużyna z silnym zapleczem szkoleniowym i zawodniczym, dzięki dobrze działającej sekcji B i juniorskiej. Przy wsparciu zawodników amerykańskich jesteśmy przygotowani, że będą dużo lepszą drużyną w tym sezonie. Po każdym meczu cały sztab trenerski analizuje wszystkie zagrania z meczu. Staramy się wychwycić błędy techniczne, wykonanie naszych schematów gry i ciągle staramy się pomagać naszym zawodnikom w szlifowaniu swoich umiejętności. Jeśli chodzi o naszą dyspozycję, to na tym etapie sezonu nie mamy problemów poza paroma małymi urazami, który nie wpływają na ogólną dyspozycję zawodników.” – Jakub Samel, Panthers Wrocław.